Solian czyli amisulpryd to lek z grupy neuroleptyków stosowany w leczeniu schizofrenii. Oddziałuje on z receptorami D2 i D3 zależnymi od dopaminy. W dużych dawkach Solian silnie blokuje receptory D2 postsynaptyczne w układzie limbicznym. Stosowany w mniejszych dawkach, blokuje presynaptyczne receptory D2 i D3. Efektem tego jest odhamowanie i zwiększone uwalnianie dopaminy. Lek jest skuteczny w leczeniu tzw. negatywnych objawów schizofrenii tj. wycofanie emocjonalne, spowolnienie, obniżenie nastroju. Nie powinno się go stosować za to w schizofrenii z objawami pozytywnymi, do których należą np. urojenia, omamy czy zaburzenia myślenia. Solian można kupić w postaci tabletek w dawkach 100 i 200 mg oraz tabletek w dawce 400 mg. Jeśli dawka wynosi ponad 400 mg dziennie to należy podzielić je na 2 dawki. W ostrych zaburzeniach psychotycznych stosuje się dawki w wysokości nawet 400–800 mg/dobę, niekiedy do 1200 mg/dobę. Nie powinno się w żadnym wypadku przekraczać dawki 1200 mg na dobę. U osób z objawami pozytywnymi i negatywnymi dawkę należy dobrać tak, aby optymalnie kontrolować objawy pozytywne (400–800 mg/dobę). Jeśli przeważają objawy negatywne dawka jest mniejsza tj. 50-300 mg na dobę. Dawkę powinien dobrać lekarz w zależności od objawów i stanu pacjenta. Trudno powiedzieć czy dawka w przypadku Pani męża jest dobrze dobrana. To musi ocenić psychiatra, który prowadzi leczenie Pani męża. Dawka Solianu powinna być na bieżąco modyfikowana. Nie precyzuje Pani co oznacza, że mąż czuje się gorzej. Nie wykluczone, ze u Pani męża doszło też do wystąpienia objawów ubocznych tj. objawy pozapiramidowe czyli drżenie mięśniowe czy ślinienie się. Poza tym może wystąpić senność, bezsenność, wymioty, nudności, szczękościsk, kręcz szyi. Ciężko powiedzieć z czego wynika brak sukcesu w leczeniu. Normą jest to, że dawki Solianu modyfikuje się. Myślę, że Pani mąż powinien skontaktować się z psychiatra, który przepisał lek.
