Dzień dobry!

Spontaniczne nocne erekcje są powszechne, naturalne i są objawem zdrowia (a wręcz warunkiem zdrowia). Także polucje nocne u mężczyzny nie świadczą o niczym niepokojącym. Są naturalną reakcją np. na dłuższą przerwę w kontaktach seksualnych/ masturbacji.

Podobnie nocne orgazmy, spontaniczne, mimowolne podniecenie u kobiety także nie jest niczym nieprawidłowym.

Zachęcam raczej do refleksji, dlaczego te stany powodują u Państwa tak silne nerwy i frustracje? Z jakimi "raniącymi sytuacjami z przeszłości" się kojarzą? Być może są to sytuacje wciąż przez Was nieprzepracowane, stąd trudne emocje są tak silne.
Jak oceniają Państwo (wspólnie oraz każde z Was z osobna) Wasze życie seksualne? Z jakimi emocjami ono się wiąże? Jaki jest Państwa stosunek do seksualności, ciała, jego reakcji? Czy obecne życie seksualne jest satysfakcjonujące, wiąże się z przyjemnością i szczęściem?

Zachęcam do wspólnej lub indywidualnych osobistych konsultacji z psychoterapeutą.

Pozdrawiam!

Dzień dobry.

Z Pani opisu trudno odnaleźć związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy, jak to Pani napisała - raniącymi sytuacjami z przeszłości, a lękiem przed nocnymi polucjami męża. Jest też mało prawdopodobne, by rzeczony lęk był wspólny dla obojga partnerów - być może jego nasilenie ma wpływ na drugą osobę, jednak wspólne jego występowanie jednocześnie u obu osób jest wątpliwe.

Możliwe, że lęk przed polucją (stawiałbym tu raczej na Pani lęk, a nie męża) wiąże się ze strachu przed zapłodnieniem i ciążą (wszak polucja to wytrysk nasienia), który z kolei może wynikać ze wspomnianych raniących sytuacji z przeszłości, nie dających poczucia stabilizacji i bezpieczeństwa. Nocne orgazmy natomiast mogą być spowodowane podświadomą potrzebą uprawiania seksu i być może właśnie chęcią zostania matką.
Fakt, że przeżyciu orgazmu nie towarzyszył śluz czy sny erotyczne może być tylko dowodem na to, że orgazm "dzieje się" w mózgu, a nie w narządach płciowych.

Powyższe rozważania są oczywiście wyłącznie hipotezami. Rzeczywisty stan rzeczy sugerowałbym poznać przy konsultacji seksuologicznej bądź psychologicznej, która pomogłaby Pani i mężowi "zamknąć" raniące wspomnienia z przeszłości oraz ustabilizować wzajemne współżycie. Seksualne również.

Pozdrawiam.