Tomografia komputerowa głowy

Przez ok. 2 tygodnie bolała mnie głowa (prawa strona) z promieniowaniem do prawego oka. Lekarz neurolog po badaniu stwierdził, że nic się nie dzieje, ale dla mojego spokoju wysyła mnie na badanie tomograficzne głowy. Nadmieniam, że ten ból teraz występuje, ale nie codziennie. Trochę się boję tego badania. Mam pytanie: w jakim stopniu badanie jest szkodliwe? Jeden neurolog stwierdził, że nie ma zagrożenia życia, więc nie skieruje mnie na tomograf, a ponadto nie rodziłam, więc to nie jest wskazane. Inny natomiast od ręki wypisał skierowanie, choć mówi, że według niego nic się groźnego nie dzieje. Czy powinnam robić to badanie skoro ból ustąpił lub pojawia się co jakiś czas?

KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam!

Jeżeli ból jest zlokalizowany (tj. występuje w tym samym miejscu), tak samo promieniuje i ma charakter pulsujący zleciłabym tomografię dla wykluczenia innych przyczyn, np. pochodzenia naczyniowego. Choć jeżeli w badaniu neurologicznym nie ma żadnych odchyleń, nie jest to konieczność. Jest szereg pytań, które trzeba zadać, by mieć lepszy pogląd na temat wystęującego u Pani bólu głowy (np. czy ból ustępuje po zwykłych lekach przeciwbólowych). Jeżeli taki ból nie występował wcześniej u Pani, również by mnie to skłoniło do zlecenia badania tomografii komputerowej.

Tomografia komputerowa to rzeczywiście dużo większa dawka promieniowania rentgenowskiego, ale zawsze trzeba zrobić bilans zysku i strat. Oczywiście przed badaniem trzeba mieć pewność, że nie jest się w ciąży (zawsze lepiej wykonać to badanie w pierwszej fazie cyklu). Badanie takie nie powinno mieć żadnego wpływu na przebieg ciąży w przyszłoci, zwłaszcza że jest to tomografia głowy, a nie jamy brzusznej czy miednicy.
   

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty