Sądzę, że dobrze byłoby porozmawiać z synem o powodach takiego długiego spędzania czasu w internecie. Może Pani również powiedzieć, że się o niego martwi i jednak zasugerować wizytę u psychologa lub psychoterapeuty. Możliwe, że będzie konieczne leczenie syna z uzależnienia, ale o tym zadecyduje specjalista.
-------------------------------------------------------------------------
Znajdź mnie tutaj:
http://www.psycholog-pisze.pl
http://www.psycholog-pomaga.pl
https://twitter.com/psycholog_pisze
http://instagram.com/psycholog_pisze/
https://www.facebook.com/pages/Blog-psychologiczny-wwwpsycholog-piszepl/694364487271060?ref=hl
Witaj. Również proponuję szczerą rozmowę z synem - bez emocji i komputera. Proszę opowiedzieć o swoich obawach. Dobrze by było jakby udał się do dobrego terapeuty - taki, który pomógłby uświadomić cały problem.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego!
-------------------------
USŁUGI + KONTAKT
http://psychopedagog.eu
PSYCHOBLOG
http://blog.psychopedagog.eu
FANPAGE - FACEBOOK
http://facebook.com/psychopedagogeu/
KONSULTACJE I TERAPIE PRZEZ INTERNET
http://psychopedagog.eu/terapia-online/
Dzień dobry.
Z opisu trudno wnioskować, czy Pani syn jest uzależniony od komputera, niewątpliwie jednak, jako 26 latek pozwala sobie na daleko idący "luz". Podkreślić jednak trzeba, że jego zachowanie wynika z tego, że ma na to Pani przyzwolenie. Skoro syn zaniedbuje szkołę i swoje obowiązki, w dodatku nie dokładając się do domowego budżetu, nie ma żadnych powodów, by miała Pani finansować jego dostęp do internetu. Pisze Pani, że nie chce syna traktować jak małe dziecko - odłączając mu internet - jednak właśnie tolerując taką postawę dorosłego już "konia" - daje mu Pani prawa małego dzieciaczka.
Mówiąc inaczej - sugerowałbym odbycie poważnej rozmowy z synem, który - niezależnie od Pani punktu widzenia - jest już dorosłym człowiekiem, wobec czego powinna Pani jasno przedstawić mu swoje oczekiwania związane z realizacją domowych obowiązków i konsekwentnie te oczekiwania egzekwować.
Wydaje się jednak, że skoro dotychczas pozwoliła mu Pani na beztroskie wykorzystywanie Pani, pomocna byłaby konsultacja z psychologiem, który mógłby Panią nieco wzmocnić przed "dorosłą" rozmową z synem.
Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Pomoc synowi uzależnionemu od dopalaczy – odpowiada Mgr Monika Kotlarek
- Czy depresja po przyjmowaniu narkotyku jest wyleczalna? – odpowiada Mgr Katarzyna Schilf
- Natrętne myśli przy nerwicy – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Lęk o przeszłość i depresja – odpowiada Mgr Monika Kotlarek
- Kilkukrotne zapalenie marihuany przez chłopaka – odpowiada Mgr Monika Kotlarek
- Niechęć do całowania po 8. miesiącach spotykania – odpowiada Mgr Monika Kotlarek
- Jak przyswoić dużo wiedzy? – odpowiada Lek. Tomasz Budlewski
- Systematyczne spożywanie alkoholu i agresywne zachowanie – odpowiada Mgr Monika Kotlarek
- Relacja z dokuczającą koleżanką – odpowiada Mgr Monika Kotlarek
- Czy nerwica stanowi zaburzenie psychiczne w pełni uleczalne? – odpowiada Mgr Monika Kotlarek