W jaki sposób można pozbyć się fałdy tłuszczu na brzuchu?
Witam! Mam 33 lata i jestem po 2 cesarskich cięciach - II 2010 i IX 2011. Mam 164 cm wzrostu i 75 kilogramów wagi. Karmię piersią więc nie mogę się odchudząć, ale chcę coś zrobić ze swoim ciałem i przygotować skórę do odchudzania się po zakończeniu karmienia piersią. Mój problem to wisząca fałda skóry na brzuchu. W pierwszej ciąży miałam nadzwyczaj ogromny brzuch. Drugi dzidziuś jest wcześniakiem więc nie zdążyłam mocno urosnąć. Po pierwszej ciąży biegałam i przez 2 miesiące uprawiałam callanetics. Ta fałda to tzw. fartuch, który zwisa na głębokość około 5 cm. Od miesiąca prawie codziennie jeżdżę na orbitreku obecnie 50 min. dziennie, od 9 dni ćwiczę 6 Weidera, prawie codziennie robię naprzemienne prysznice, masuję i szczypię brzuch, wcieram kuracje ujędrniającą Tołpy.
Odstawiłam zupełnie ziemniaki, białe pieczywo i słodycze, zamiast tego głód zajadam pełnoziarnistym pieczywem, nie patrząc na ilość ze względu na karmienie. Mam w związku z tym pytanie czy jest możliwe samodzielne pozbycie się tej faldy? Czy pozostała mi jedynie plastyka brzucha? Jestem niezwykle konsekwentna jeśli chodzi o samodyscyplinę, tylko nigdzie nie potrafię znaleźć odpowiedzi czy taka skóra jestem w stanie samodzielnie obkurczyć do tego stopnia, żeby nie zwisała falda. I jeśli tak to co robić. Mogę wysłać zdjęcie brzucha mailem. Dodam, że mam mnóstwo rozstępów, ale nimi się nie przejmuję, i jeśli chodzi o hula hop z wypustkami - nie umiem tym kręcić, chociaż mnóstwo razy próbowałam, więc to nie dla mnie. Ratunku!