Witam!
Dobrze, gdyby udało się Pani rozważyć przyczyny nadmiernej masy ciała. Czy jada Pani nieprawidłowo lub Pani aktywność fizyczna jest niewielka?
Powinna Pani wybierać:
1. mięso, nabiał - odtłuszczone;
2. napoje - bez dodatku cukru;
3. warzywa - bez ograniczeń;
4. owoce - z ograniczeniem do 1 porcji dziennie (w diecie odchudzającej);
5. tłuszcze - jeśli margaryny, to typu light, unikamy smażenia, oleje i oliwę dodajemy jako dodatek (niewielki) do sałatek i surówek;
6. węglowodany - złożone, czyli zawarte w pieczywie pełnoziarnistym, ciemnym, w razowym makaronie, brązowym ryżu i gruboziarnistych kaszach; należy natomiast unikać węglowodanów prostych, które występują w: białym pieczywie, chipsach, łakociach, daniach fast food;
7. wyeliminować należy: cukier dodawany do kawy i herbaty, kolorowe, słodzone napoje gazowane i soki z dodatkiem cukru, tłuste wędliny, serki topione, serki typu fromage, feta, sery żółte, tłuste, zawiesiste zupy (śmietanę można zastąpić np. jogurtem 0%), tłuste placki, kotlety, kluski, ciasta, ciasteczka, fast food, smażone potrawy (zwłaszcza w panierce, która chłonie tłuszcz jak gąbka).
Jeśli chodzi o słodycze, to proponowałabym zdrowsze zamienniki i są to:
- galaretki owocowe,
- kisiele (wyporcjowane) - zdrowsze, jeśli dodamy do nich np. starte jabłko,
- batony zbożowe (typu muesli),
- sorbety owocowe,
- koktajle mleczno-owocowe,
- musy owocowe,
- kakao na odtłuszczonym mleku,
- cukierki na bazie słodzików,
- lody śmietankowe (wyporcjowane) bez dodatków.
Nie polecam czekolad typu light - czasem zawierają nawet więcej kilokalorii niż czekolady tradycyjne.
Z metod kulinarnych najkorzystniejsze jest gotowanie na parze – pozwala na zaoszczędzenie witamin i składników mineralnych, traconych w czasie obróbki kulinarnej. Należy unikać smażenia. Jedzenie może być także przygotowywane metodą pieczenia, duszenia w małej ilości tłuszczu. Należy zrezygnować z zagęszczania zup i zabielania.
Powinna Pani zwiększyć ilość warzyw w diecie. Zawarty w nich błonnik zapewnia sytość.
Podstawę żywienia powinny stanowić pełnoziarniste produkty zbożowe:
- grube kasze,
- ciemne pieczywo,
- chleb typu graham,
- brązowy ryż.
Pieczywo razowe nie powinno jednak zawierać dodatku karmelu czy miodu. Pieczywo jasne, makarony, pozostałe kasze i ziemniaki najlepiej jest ograniczyć.
Nabiał powinien być odtłuszczony. W przypadku mleka minimum tłuszczu to 1,5%. Umożliwi to wchłanianie się witamin A, D, E, K.
Zamiast czerwonego mięsa korzystniej jest spożywać ryby. Mało kilokalorii ma: dorsz, flądra, mintaj, morszczuk, sandacz, szczupak (poniżej 100 kcal/100 g). Z wędlin najlepiej wybierać te chude (szynkę z piersi indyka, polędwicę). Wykluczyć trzeba tłuste balerony, parówki, salami, boczek, mięso ze skórą. Ograniczeniu powinno podlegać także mięso czerwone (krwiste), gdyż duże jego ilości przyczyniają się do rozwoju miażdżycy.
Dobrze jest zrezygnować z serów żółtych lub przynajmniej wybierać wersję light oraz wykluczyć alkohol, gdyż jest kaloryczny. 0,5 litra piwa to 250 kcal!
Do smarowania nadają się margaryny o obniżonej ilości tłuszczu (niektóre zawierają go aż 3 razy mniej niż tradycyjne masło, stąd warto czytać etykiety). Do sałatek można dodawać oliwę/olej roślinny w ilości ok. 1 łyżki (5-10 g). Należy unikać także sosów na bazie majonezu (zawierają go również „kupne sałatki”) oraz smażenia. Jaja można jeść 3-4 razy w tygodniu (zamiennie z wędlinami).
Z diety powinno się wykluczyć produkty zawierające cukry łatwo przyswajalne: cukier, miód, dżemy, ciasta, ciastka, czekolady i inne łakocie. W diecie odchudzającej nie ma miejsca także na dania fast food.
Zalecałabym spożywanie 5 posiłków dziennie:
- śniadanie, obiad, kolacja jako posiłki główne, o większej kaloryczności,
- II śniadanie, podwieczorek - mniejsze, o mniejszej kaloryczności, w formie przekąsek.
Ostatni posiłek zalecałabym na 2-3 godziny przed snem. Przynajmniej 1 posiłek powinien być ciepły. Nie można zapominać o śniadaniu. Posiłki powinny być spożywane w spokoju, powoli. Należy dokładnie żuć każdy kęs. Od stołu dobrze jest odejść z niedosytem – uczucie sytości pojawia się dopiero po pewnym czasie.
Korzystne byłyby treningi. Najlepiej przeznaczać co najmniej 30 minut na ćwiczenia. Nie wiem, jakie są Pani możliwości w tym względzie i czy fundusze pozwoliłyby na uczęszczanie na zajęcia aerobiku? Istnieją specjalne zajęcia (Fat Burner) umożliwiające spalanie tkanki tłuszczowej. Wszystko zależy od Pani możliwości. Ćwiczenia w domu także przyniosą efekty.
Konieczna jest jednak REGULARNOŚĆ, ZAANGAŻOWANIE i MOTYWACJA.
Może Pani skorzystać z ćwiczeń proponowanych na www.abcodchudzanie.pl.
Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak może schudnąć sportowiec? – odpowiada Mgr Katarzyna Mazowska
- Z czego wynika moje tycie? Dopada mnie efekt jo-jo.. – odpowiada Mgr Katarzyna Mazowska
- Jak schudnąć w dwa miesiące ponad 10 kg? – odpowiada Mgr Katarzyna Mazowska
- Ile mogę schudnąć do kwietnia? – odpowiada Mgr Katarzyna Mazowska
- Co powinnam jeść, by nie tyć i schudnąć? – odpowiada Mgr Katarzyna Mazowska
- Co zrobić żeby schudnąć?? – odpowiada Mgr Katarzyna Mazowska
- Jak schudnąć i uzyskać ładną sylwetkę? – odpowiada Mgr Katarzyna Mazowska
- Ważę 65 kg przy wzroście 165 cm - jak schudnąć 7 kg? – odpowiada Mgr Katarzyna Mazowska
- Nastolatek chce schudnąć 30 kilogramów – odpowiada Mgr Katarzyna Mazowska
- Jak schudnąć bez dużego wysiłku fizycznego? – odpowiada Mgr Katarzyna Mazowska