Z czego wynikają te wieloletnie problemy z brzuchem?

Dzień dobry, Mam od bardzo wielu lat problemy z brzuchem, których kompletnie nie mogę się pozbyć, nawet pod okiem gastroenterologa. Moje problemy to: -Bardzo mocno pęczniejący brzuch po posiłkach -Niemożność wykonywania ruchów po jedzeniu (chodzenie jest szczególnie niebezpieczne). W przypadku, kiedy za szybko zacznę chodzić, momentalnie brzuch pęcznieje jeszcze bardziej i pojawia się biegunka -Bezpieczny czas po posiłku (do ruchu), to 3-4 godziny, więc jestem poniekąd uziemiony po jedzeniu -Nie mogę jeść ciepłych posiłków (żadnych). Najgorsze są zupy. Po takich potrawach mam momentalnie biegunkę -Nieregularne kurcze brzucha, po których pojawiają się gazy. -Te same gazy pojawiają się, jeśli spróbuję zjeść coś po posiłku wcześniej niż po 3-4 godzinach. Wtedy mają zapach zgniłych jaj. -Nie mogę jeść szybko. Tylko małe kęsy i długie przeżuwanie (co jest akurat zdrowe). Jeśli spróbuję dotrzymać tempa innym, mam uczucie zakorkowanego brzucha, a potem nieprzyjemne gazy, bóle itd. -Nie mogę pić po posiłku. Jeśli tak zrobię, płyt jakby „stoi” w brzuchu i czuję, że wolno spływa. Piję przed posiłkami. Po posiłkach najwcześniej po 2h. Na przełomie jesieni 2021 i wiosny 2022 przeszedłem półroczną terapię xifaxanem i debretinem. Zapłaciłem kilka tysięcy złotych, bez żadnego efektu. Miałem potwierdzone SIBO (2 lata temu). Po terapii xifaxanem miałem powtórzyć badanie, ale uznałem, że nie ma to sensu, ponieważ nic się nie poprawiło. Dieta fodmap nie wyeliminowała problemów (trzymałem się ścisłej 3 miesiące, straciłem 10 kg i czułem się po niej wyprany z witamin). Nie jem cebuli, czosnku i papryki, kapusty - te 4 warzywa potrafią mnie „skasować” na godziny. Przypominają mi się, brzuch po nich bardzo pęcznieje itd. Od jakiegoś czasu mam takie podejrzenie, że na ten obecny stan duży wpływ mogło mieć moje dziwne przyzwyczajenie z lat nastoletnich i wczesnych dwudziestych, kiedy żułem bardzo dużo gum miętowych i miałem po 7-8h dziennie przerwy w jedzeniu, bo nie lubiłem jeść w szkole / na uczelni. Brzuch wtedy regularnie i boleśnie się kurczył. Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc / podpowiedź. Generalnie staram się jeść wszystko i się nie ograniczam. Nie jem tłusto, nie jem jakoś super dużo. Ćwiczę regularnie (podciąganie / trx / marsze). Mam 183 cm wzrostu, ważę ok 71-73 kg.
MĘŻCZYZNA, 36 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,

niestety trudno powiedzieć dokładnie co Panu dolega. Warto jednak rozważyć:

- jeszcze raz badania w kierunku SIBO

- badanie w kierunku nietolerancji cukrów - test wodorowy

- zrobiłabym też (jeśli nie unikał Pan glutenu przez ostatnie kilka tyg. - jeśli nie jada Pan glutenu, badanie przesiewowe nic nie wykaże) test w kierunku celiakii

- niezależnie od wszystkiego - utrzymywanie diety łatwostrawnej

- badania kału w kierunku nietrawionych resztek/składu

- kolonoskopię i gastroskopię (jeśli jeszcze nie była)



Jeśli powyższe nic nie wykaże, to:

- można spróbować celowanej probiotykoterapii (najlepiej preparatami na IBS, jednoszczepowymi - dobry gastroenterolog tu powinien wskazać)



Można też spisywać dokładnie co Pan je, pije, jakie są stolce i z takimi danymi zgłosić się do dobrego dietetyka. Być może coś wyśledzi.

Dieta fodmap jest często bardzo skuteczna, ale nie wolno jej stosować dłużej niż 6 tygodni. W przeciwnym wypadku może to być przyczyną późniejszych problemów. Więcej info na ten temat znajdzie Pan tu: https://ncez.pzh.gov.pl/choroba-a-dieta/dieta-fodmap-zasady-i-zastosowanie/



Proszę też pamiętać o tym, że podrażnione kosmki po leczeniu (np. SIBO) też potrzebują czasu do regeneracji i w tym czasie dolegliwości mogą się utrzymywać, aczkolwiek powinno być cokolwiek lepiej.



Pozdrawiam ciepło


0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty