Zabezpieczenie podczas rezygnacji z tabletek
Odnośnie: "Witam. Partnerka bierze tabletki, ostatnią przyjęła w czwartek 23 kwietnia o godzinie 22:00 jak zwykle. W piątek o 22 właściwie rozpoczął się tydzień przerwy, jednak około 01:30 odbył się stosunek (właściwie nie do końca z powodu bólu - parę ruchów nie zakończonych nawet wytryskiem). We wtorek pojawił się okres. I teraz pytanie. Dzisiaj, tj. 30 kwietnia, powinna przyjąć tabletkę z nowego opakowania. Jeśli jednak nie zrobi tego, to czy możemy mieć pewność, że nie jest w ciąży, jeśli stosunek odbył się jeszcze w sumie 3 h po normalnym czasie trwania zabezpieczenia i nie odbył się wytrysk. Czy możemy spokojnie na jakiś czas zrezygnować z tabletek, które powodują wiele skutków odczuwanych przez żonę?" Proszę jeszcze o odpowiedź: Tabletki były stosowane ok. 7-8 miesięcy. Stosunek był w ciągu 27 h od wzięcia ostatniej tabletki (wg ulotki ich działanie to 24 h + 12 h na spóźnienie następnej bez konsekwencji). Stosunek miał miejsce w sobotę w nocy, we wtorek wieczorem pojawiło się krwawienie z odstawienia. Nie rozpoczęliśmy nowego opakowania, jednak krwawienie ustało w sobotę wieczór (wczoraj i dziś partnerka odczuwała chwilowe bóle okolic żołądkowo-rodnych). Jak to zwykle przy normalnych zakończeniach miesiączki, gdy nie stosowaliśmy tabletek. Rozumiem, iż w takim wypadku ciążę raczej możemy wykluczyć - gdyż wg obserwacji wynika, że owulacja jeszcze nie nastąpiła, a przy przerwie, działaniu tabletki i w końcu okresie tak długim plemniki nie mogłyby dożyć, tym bardziej, że stosunek trwał chwilę i z powodu bólu bez wytrysku zakończył się. Czy dobrze rozumiem? Czy w takim wypadku lepiej rozpocząć opakowanie nawet 4 dni później, aby zablokował ewentualna owulację? I po tym opakowaniu odstawić? Jak wygląda kwestia, jeśli by się chciało wrócić do tabletek? Ile należy odczekać, aby ponownie przyjmować (Schemat 21 + 7 Y***).