Zdiagnozowane Hashimoto
Witam. Bardzo proszę o poradę. Od pewnego czasu zauważyłam u siebie zwiększoną nerwowość, senność, osłabienie, wypadanie włosów, okres krótszy. Endokrynolog zrobił mi usg tarczycy. Diagnoza: "obraz usg może odpowiadać zapaleniu tarczycy na tle autoimmunologicznym w okresie początkowym." Zrobiłam badania: TSH 0,5736, norma 0,35-4,94, ft3 2,58, norma 1,71-3,71, ft4 1,15, norma 0,70-1,48, antyTPO 270,62, norma 0-5,61, anty TG 10,45, norma 0-4,11. Pani doktor stwierdziła Hashimoto, ale uznała, że na razie leków nie trzeba podawać, dopóki TSH nie wykaże tego, a to dopiero za około 1,5 roku będzie widać w TSH. Moje pytanie brzmi, czy można tak długo czekać, skoro choroba już jest potwierdzona. Czy bez podawania leków nie będzie gorzej? Czy może powinnam udać się do innego lekarza. Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam