Związek nerwowości z podwyższoną prolaktyną
od pewnego czasu mam straszne nerwy , wystarczy że coś się dzieje wokół mnie i jakby adrenalina skacze , trzęsą mi się ręce , puls szaleje , nie potrafię logicznie myśleć , po chwili emocje opadają i mogę znów być sobą , czy to może mieć związek z hormonami? mam podwyższoną prolaktynę , wyszło kilka razy w badaniach i tostosteron TSH w normie , wina hormonów czy przewlekły stres w jakim żyję ?