Witam. Mija córka ma obecnie 9 miesięcy i 2 tygodnie. Nie raczkuje. Wychyla sie do przodu i opiera raczki o podłogę odrywając jednoczesnie pupę ale nie układa nóg do raczkowania. Jedna jest zgięta w kolanku podsunieta tak ze stopka jest... Witam. Mija córka ma obecnie 9 miesięcy i 2 tygodnie. Nie raczkuje. Wychyla sie do przodu i opiera raczki o podłogę odrywając jednoczesnie pupę ale nie układa nóg do raczkowania. Jedna jest zgięta w kolanku podsunieta tak ze stopka jest pod pampem a druga wysunieta lekko ugieta a stopka postawiona tak jakby dziecko chcialo stanac na nogi. Jak corka wychyli sie mocniej upada na brzuszek i automatycznie przekreca sie na plecki. Mam wrazenie ze pomine etap raczkowania i pojdzie na nogi. Czy powinnam sie gdzies udac? Czy to jakis problem? Czy moge po skonczeniu 10 miesięcy wlozyc dziecko w chodzik i zachecic do chodzenia? Dodam tez ze corka podsunie sie fo przodu na swoj sposob,jest tez w stanie obkrecic sie na podlodze a gdy jest przy lawie lapie sie i podciaga do gory. Co mam zrobić z tym? Prosze o szybka pomoc. Dziękuję