Alergia pokarmowa podczas wprowadzania nowych produktów do diety dziecka
Witam!
Mój 11- miesięczny syn ma problem z alergią. Przez 10 dni od urodzenia karmiłam syna piersią, jednak miałam problemy z laktacją i lekarz pediatra zaleciła dokarmianie dziecka mlekiem modyfikowanym (zbyt mały przyrost wagi dziecka). Więc głównym posiłkiem było mleko modyfikowane HIPP, natomiast do 3 miesiąca włącznie, mleko z piersi było tylko jako mały dodatek. Problem z alergią zaczął się od momentu rozszerzenia diety w pokarmy stałe. Czyli jak syn miał około 4 miesiące. Karmiłam syna pokarmami gotowymi ze słoiczków. Opinie innych mam, głównie pozytywne, skłoniły mnie do wyboru słoiczków. Na przedziale 5-6 miesiąca zaczęłam podawać gluten. Kolejno żółtko. Ciężko mi było stwierdzić czy zaognianie się policzków to nowa alergia na gluten bądź żółtko. Bo czy dostawał te produkty czy nie to i tak nie wyłapałam poprawy. Może nieodpowiednio robiłam odstępy w podawaniu dziecku pokarmów, które mogą uczulać i dlatego ciężko mi było wyłapać przyczynę. Przebieg alergii - od 4 miesiąca do dzisiaj. Na początku pojawiały się czerwone plamki na jednym policzku, potem objęło drugi, następnie plamki się zaogniały, kiedy bladły, skóra na buzi pozostawała sucha. Kolejny etap alergii to zaognione czerwone plamy na policzkach zamieniające się w ropne (pękające i sączące), swędzące krostki. Przez długi okres alergia występowała tylko na buzi, natomiast od jakiegoś czasu znajduje się na łydce (mały obszar - około 2 cm.) oraz punktowo (1 bądź 2) na rączkach. Alergia nie przebiega w sposób ciągły. Ponieważ są dni, kiedy jest lepiej. Buzia blednie i zmiany się łagodzą a czasami nawet zanikają. Przebiega to zazwyczaj w podobnym schemacie: 2- 3 - 4 dni zaognienia, następnie 3-4 dni poprawy. W okresie zimowym dało się wyraźnie zauważyć blednięcie buzi na dworze. Próbowałam, różnych sposobów na wyeliminowanie alergii, jednak bezskutecznie. Odwiedziliśmy kilku lekarzy pediatrów, alergologów oraz dermatolog. Jednak lekarze nie są w stanie podać mi przyczyny alergii. Zmieniłam dziecku mleko na HIPP HA (pił przez 2 tygodnie) ale to nie dało znaczącej poprawy, więc wróciłam do normalnego HIPP. Od kilku dni sama gotuję obiady oraz odstawiłam zupełnie dania ze słoiczków i zauważyłam znaczną poprawę. Zupa ten sam skład przez 5 dni (kalafior, brokuł, ziemniak, fasolka szparagowa), owoc banan. Buzia zbladła i wygoiła się. Po 5 dniach podałam synowi kaszkę zawierającą gluten i buzia delikatnie się zaczerwieniła w kilku miejscach, więc odstawiłam kaszkę ponownie. Po kilku godzinach buzia zbladła. Na drugi dzień podałam gotowane jabłuszko i znowu buzia się zaczerwieniła miejscowo, więc również odstawiłam. W kolejnym dniu podałam zupkę z burakami (nowy element w zupie) i nastąpiło ponowne zaognienie z ropnymi, swędzącymi, sączącymi krostkami. :-(
Zwracam się z ogromną prośbą o pomoc w znalezieniu rozwiązania dla mojego syna. Będę wdzięczna za udzielenie odpowiedzi na pytania poniżej oraz udzielenie wskazówek.
1. Czy dziecko, które pije mleko modyfikowane, może dostać na nie alergię po kilku miesiącach?
2. Czy można jednoznacznie stwierdzić (na podstawie występujących objawów) bez badania laboratoryjnego, czy dziecko ma: - alergię na laktozę, - skazę białkową, - alergię pokarmową, - alergię na gluten?
3. Czy kilkumiesięczne podawanie dziecku produktu wywołującego alergię, może spowodować uszkodzenie narządów wewnętrznych tj. nerki, żołądek itp?
4. Ile czasu (średnio) od podania pokarmu alergizującego, można spodziewać się reakcji alergicznej?
5. Ile czasu powinnam odczekać aż organizm oczyści się z alergizującego produktu? (oczywiście oprócz widocznych objawów, tj. zaczerwienienie)
6. Po jakim czasie można podać kolejny produkt spożywczy, który może również uczulać?
7. Jakie badania mogę wykonać 11- miesięcznemu dziecku aby znaleźć przyczynę alergii? (najchętniej badania bezinwazyjne, tj. mocz, kał).
Pozdrawiam, Iwona S.