Bardzo się czerwienię - co może mi pomóc?

Mam 13 lat. Od 11 roku zaczęłam robić się czerwona. Zaczęło się od tego, że w szkole tak nagle moja twarz przybrała koloru różowego (2 dni z rzędu, przez cały czas), przez tydzień wszystko było OK, ale potem zaczęłam robić się czerwona (tylko w sytuacjach np. stresowych, niekomfortowych, z wysiłku). Były to mocne zaczerwienienia, a teraz zmalały, ale nadal występują w tych samych sytuacjach, doszło do tego jeszcze zimno… Potem zaczęłam się pocić, no i tak zostało do teraz, pocę się pod pachami i kilka razy się zdarzyło, że na plecach. Wczoraj przyłożyłam sobie do twarzy mrożonki, no i jeden policzek cały czas jest normalny, natomiast drugi, gdy się schylę, albo coś, robi się okropnie czerwony. Dodat. informacja: niedawno dostałam miesiączkę (jakieś 2 m-ce temu), jest nieregularna (ale to normalne w moim wieku). Mówiłam o tym mamie, ona powiedziała, że pojedziemy z tym do lekarza, ale potem całkowicie o tym "zapomniała". Mama powiedziała, że to jest przez to, że dorastam, ale przecież przez to zaczynam unikać rozmowy z ludźmi, bo boję się, że zaraz zrobię się czerwona. Czytałam, że u niektórych właśnie przez to rumieniec się utrzymał, a mają po 20-30 lat. Moja mama mówi też, że miała tak samo, że też się robiła czerwona (teraz już nie jest!), ale ja jej nie wierzę, bo jak tylko się jej o to pytam, to mówi, to tak jakby kłamała. Czytałam, że jest jakaś fobia z tym związana, no i trzeba zgłosić się do psychologa, ale jakbym to powiedziała mamie to by mnie wyśmiała.
KOBIETA, 13 LAT ponad rok temu

Jak radzić sobie ze stresem?

 Joanna Moczulska-Rogowska
Joanna Moczulska-Rogowska

Witam,

Problem z czerwienieniem się pojawia się najczęściej w okresie dorastania i z czasem zanika (tak jak sugerowała Ci Twoja mama), jednak problem ten może przerodzić się w erytrofobię, czyli silny, irracjonalny lęk przed czerwienieniem się. Dzieje się tak wówczas, gdy czerwieniący się przywiązuje do tego zbyt dużą wagę.

Warto czerwienienie się traktować z przymrużeniem oka, jako swoją urodę a nie zaburzenie. Możesz uprzedzać rozmówców, że zaraz się zaczerwienisz, bo taka Twoja uroda, choć początkowo może to nie być łatwe z czasem wejdzie Ci w nawyk i być może przyczyni się do ustąpienia czerwienia się.

Myślę, że Twoja mama nie bagatelizuje Twoich problemów, sama przecież miała podobne, ma dobre intencje i stara się Ciebie pocieszyć. Warto docenić to, że się stara, choć może się Tobie wydawać, że robi to niezbyt udolnie.

Pozdrawiam serdecznie!

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty