Ból brzucha a cukrzyca
Około pół roku temu zdiagnozowano u mnie cukrzycę- Podobno typu mody.
Nie biorę leków- cukier udaje mi się kontrolować dietą.
Jednak raz na jakiś czas boli mnie gdzie anatomicznie powinna znajdować się trzustka. Ból jest niewielki, kłujący.
Wspominałem o tym dwóm lekarzom- jeden stwierdził, że wszystko jest w porządku, bo gdyby coś poważnego działo się z trzustką wylądowałbym na OIOMIe (w sensie,ból byłby dużo większy), inny- że pewnie boli mnie brzuch/mam zakwasy i mylnie to interpretuje.
Jednak ból pojawia się coraz częściej (nieregularnie, nie umiałbym wskazać czynnika który go wywołuje- występowanie nie zależy od diety, czy aktywności), i staje się coraz bardziej dotkliwy. Po kilku dniach przechodzi samoistnie. Epizody bólu nie wpływają na wyniki glikemii- zwykle waha się od 90 do 120.
Czy są jakieś badania które mogę wykonać bez skierowania/ jakiego jeszcze specjalistę odwiedzić (pytałem diabetologa do którego mam zaufanie i rodzinnego), żeby nie zostać zignorowanym?