Witam,
Każdy z nas czasem chciałby aby inni robili to co chcemy. Tak chce Pani mama - chce aby Pani postępowała zgodnie z jej życzeniami. A Pani tego nie robi.
Pani zaś chce, aby to mama zrobiła coś zgodnie z Pani życzeniami.
Jak już Pani zauważyła ani Pani nie ma takiego wpływu na innych, żeby decydować o ich zachowaniu anie inni nie mają na Panią.
Więc odpowiedź na Pani pytanie: "co mam zrobić żeby rodzice zaakceptowali mój wybór ?" brzmi "nic Pani nie może zrobić'. Oni sami mogą tylko dojść do takiego wniosku. Mogą też pozostać przy swoim.
Proponuję raczej zadać sobie pytania:
Czy jest Pani szczęśliwa w związku z chłopakiem? Jest wam razem dobrze?
Bo jeżeli tak to proszę sobie odpowiedzieć - co jest dla Pani ważniejsze - Pani szczęście czy spełnienie oczekiwań mamy?
Mama ma swój świat. W nim ma jakieś wyobrażenia o Pani i "pasujących" do Pani partnerach. Na pewno troszczy się o Panią na swój sposób martwiąc się, że "zmarnuje Pani życie" z kimś nieodpowiednim. Próbuje na Pani wymusić zmianę szantażując Panią.
Ale to świat mamy, jej wyobrażenia, obawy i wybory.
Pani jest dorosła i to Pani podejmuje decyzje, kto "pasuje" do Pani lub nie. To Pani spędzi z kimś życie, a nie Pani mama.
Napisała Pani "jestem bezkonfliktowym człowiekiem". Widzę tu pewien kłopot. Konfliktów w życiu nie da się uniknąć. Nie warto też wszystkich unikać. Podczas konfliktu walczymy o to, co jest dla nas ważne.
Czy zastanawiała się Pani dlaczego chce Pani "rozwiązać problem jak najszybciej"?
Czego się Pani obawia?
Może, że ktoś się obrazi i nie będzie chciał z Panią np. rozmawiać?
Najczęściej jest tak, że jeżeli ludziom na kimś zależy, to konflikty nie przeszkadzają w byciu razem, a raczej pomagają siebie lepiej poznać i zrozumieć - a więc pomagają się zbliżyć.
Moja znajoma kiedyś w podobnej sytuacji powiedziała swoje mamie; "Kocham Ciebie, jesteś ważna dla mnie i zawsze wysłucham twoich uwag. To jest jednak moje życie i ja wybieram, z kim będę. Tak postanowiłam i mam nadzieję, że zaakceptujesz mój wybór. Jeżeli nie to będzie mi smutno, ale zdania nie zmienię".
Właściwie zaczyna Pani dorosłe życie i przyjdzie Pani jeszcze nie raz zadbać o to co jest dla Pani ważne, z czym Pani czuje się szczęśliwa i poradzić sobie z brakiem akceptacji ze strony innych - nawet tych najbliższych.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia
Artur Brzeziński
Zapraszam na blog:
http://dobre-zycie.blogspot.com/
to rozległy i wielowątkowy temat.odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY (moża też pracowac na skypie).pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Brak akceptacji partnera życiowego ze strony rodziców – odpowiada Artur Brzeziński
- Brak akceptacji starszego partnera ze strony rodziców – odpowiada Mgr Dawid Karol Kołodziej
- Brak akceptacji chłopaka ze strony matki – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Brak akceptacji narzeczonego ze strony rodziców – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Brak akceptacji partnera ze strony rodziców – odpowiada Mgr Paweł Rosiński
- Brak akceptacji chłopaka przez rodziców – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Brak akceptacji partnera przez rodziców – odpowiada Lek. Szymon Suwała
- Brak akceptacji ze strony rodziców chłopaka – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Brak akceptacji światopoglądu – odpowiada Mgr Justyna Plucińska
- Brak akceptacji partnera przez matkę – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
artykuły
Piotr Pogon: człowiek jest istotą przekorną, a życie - cudem
Piotr Pogon jest maratończykiem, biegaczem charyta
10 zaskakujących sposobów, żeby zajść w ciążę
Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow
Rak to najlepszy rodzaj śmierci? "To przewrotna teza"
Oczekiwanie na odejście osoby śmiertelnie chorej t