Ciężki stan depresji u przyjaciele
Przyjaciel ma depresję.leży,nie myje się,nie wstaje,gapi w sufit.nic go nie cieszy,obojętność,bezsilność. poszedł ze mną do psychiatry na sile,jeszcze bardziej się załamał i teraz ma poczucie winy,ze jest nieudacznikiem,bo lekarz mu powiedział że musi się zmotywować a nie tak leżeć.ma zero energii,nawet w myślach nic nie może.jest wyczerpany.podejscie lekarza pogorszyło jego stan,bo uważa że choroba To jego wina.lekarz go obwinia o chorobę.jak mu pomóc?bierze leki, ale mysli że nie wyzdrowieje..