Co jest powodem silnych negatywnych emocji?
Codzienne sytuacje(prawie wszystkie), jak i ważne wydarzenia wywołują we mnie bardzo silne emocje. Są to przeważnie negatywne emocje jak złość, smutek, żal. Zaraz po ,,ataku" pojawiają się myśli typu ,,jestem okropna, jak mogłam tak zareagować na taką głupotę". To z kolei znów prowadzi do głębokiego smutku.
sytuacja-->złość-->poczucie bezwartościowości -->głęboki smutek
Nawet jeśli przez 2h dzieje się coś co sprawia mi radość przez 2 kolejne dni cierpię, że to już się skończyło. Emocje są tak silne, że nie pozwalają mi normalnie funkcjonować. Nieraz przez moje ataki narażam swoje relacje z ludźmi. Co mam zrobić, jeśli wizytę u psychologa mam dopiero za 2 miesiące?