Co jest powodem uczucia osłabienia u osoby po leczeniu na grypę?
Witam, od 2 miesięcy próbuje znaleźć przyczynę swojego stanu zdrowia. Początkowo miałam grypę, leczona antybiotykiem Macromax-bez poprawy. Po tygodniu pracy (gdzie bylam niedoleczona), ponownie dostałam antybiotyk Amoksiklav. Objawy grypy minęły. Pozostał mniejszy już mokry kaszel i stany podgoraczkowe. Te stany utrzymują się juz ok 7 tygodni (w ciagu dnia temperatura zmienia się od 36,4-37,4), czuje sie osłabiona. W szpitalu wykonano obszerne badania krwi i rtg płuc-wszystko w normie. Wynik badań na lamblie okazał sie dodatni, wiec dostałam antybiotyk na te pasożyty (Metronizadol), stany podgoraczkowe pozostały. Zrobiłam badania na Mycoplasme i Chlamydie Pneumoniae. Wyniki nastepujace:
Chlamydie: IgG - 72,85, IgM 0,08, IgA 0,35.
Mycoplasma: IgG 61,91, IgM 0,27.
Po wizycie u lekarza POZ i hematologa dowiedzialam się że podwyższone IgG świadczy o przebytej infekcji. Jednak otrzymałam antybiotyk Biseptol 960. Jutro kończę brać ten lek jednak poprawy nadal nie ma. Ginekolog zasugerował badania w kierunku endometriozy (czekam na termin badania). Nie odczuwam żadnych dodatkowych bólów. Jedynie zmęczenie, senność i stany podgoraczkowe oraz sporadycznie (kilkanascie razy w ciagu dnia) odleja mi się biała wydzielina. Od 8 lat pale tez papierosy.
Dodam że pracuje, mam 24, nie jestem alergiczka i nigdy (oprócz sezonowych gryp) nie chorowałam. Będę wdzięczna za jakiekolwiek pomysły.