Co mam robić po odejściu partnerki?

Witam byłem z dziewczyną 3 lata poznałem ją ona miała 18 lat i 3 letnią córkę ja jestem starszy o 8 lat od niej.Na początku było super do puki nie urodziła nam się córka , wtedy zaczęły się problemy ze nie chciała że ona młoda dbałem o nią i ona o mnie również nawet bardziej jak ja mieszkaliśmy w czwórkę u mnie domek na wsi poremontowany i właśnie często wyjeżdżam w delegację przez co ona twierdzi że jestem pracoholikiem i ją zaniedbuje tłumacze jej że tak trzeba się dorabiać. Pół roku temu zaczęła szukać sobie nowej miłości ale jej nie wychodzilo i były 2 próby powrotu po każdej rezygnowała mówiąc że to już nie to że mnie nie kocha obecnie weszła w nowy związek z 23 letnim mężczyzną . Byłem jej pierwszym prawdziwym facetem każdy mówi że miała przy mnie za dobrze choć ona twierdzi że jej nie szanowalem ale miała przy mnie wszystko i teraz pytanie moje co się podziało z tak mocno zakochaną małolatą czy ona już mnie nie kocha czy poprostu musi porównać mnie z innymi facetami żeby się przekonać . Mam z nią super corke i dla niej jestem w stanie wybaczyć byłej wszystko bo ja kocham . Wiem że jest młoda ma 22 lata i dwoje dzieci co się z nią podziało zrozumie swoje zachowanie i wroci choćby dla dzieci . Ja i tak nie szukam nikogo wierze że jej przejdzie i wroci tylko czy ja mam odpuścić ją na jakiś czas czy być obok żeby wiedział że jestem przy niej ?
MĘŻCZYZNA, 30 LAT ponad rok temu

Przywiązywanie wagi do cudzych opinii

Dzień dobry,

Niestety nie znam motywów zachowania Pana partnerki i tylko ona wie, czy kocha Pana czy też nie. Oczywiście przyczyn jej postępowania może być wiele i tu można postawić kilka przykładowych hipotez m.in. jest taka opcja ,że jest niedojrzała emocjonalnie do związku i dlatego ucieka od poważnej relacji; czegoś jej zabrakło w tym związku; po fazie zakochania doszła do wniosku, że to było tylko przejściowe zauroczenie; nie potrafi się zdecydować, czy chciałaby spędzić z Panem całe życie. Nie wiem w jaki sposób powinien się Pan zachować na ten moment, gdyż nie przewidzę konsekwencji różnych wariantów postępowania i nie znam także dokładnie sytuacji ani Pana dziewczyny. Mam nadzieję, że kiedyś wróci do Pana i tego też Panu życzę.

Pozdrawiam serdecznie,

Katarzyna Kulczycka

http://psycholog - kulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty