Co mam zrobić z tymi nierównymi zębami?
Dzień dobry.
Przed założeniem aparatu byłam poinformowana, że moje dolne zęby wymagają strippingu, gdyż są zbyt stłoczone i nie ma na nie miejsca. Jednak nie było żadnej mowy o zwężaniu zębów górnych. W zasadzie, to nawet nie chciałam mieć aparatu na łuk górny, ponieważ zęby miałam zawsze bardzo ładne, ale dałam się przekonać, że potrzebuję aparatu na oba łuki, aby wyrównać zgryz. Podczas jednej z wizyt, ortodontka sprawdziła w swoim kalendarzu co tam miała zaplanowane do zrobienia i zobaczyła wpisany "stripping". Tak jak było umawiane, kolejny raz spiłowała mi boki dolnych zębów, ale niespodziewanie spiłowała mi też zęby z górnego łuku. Przez kolejny rok musiałam chodzić z diastemą między jedynkami Przez dobre ostatnie 9 miesięcy słuchałam, że jeszcze wizyta lub dwie i ściągamy aparat, co oczywiście nie następowało, bo jak to powiedziała Pani Doktor "dlaczego te zęby nie chcą się zejść"? Podczas ściągania, szpary między jedynkami co prawda już nie było, ale za to miałam pewno mniejszych, irytującycg szczelin pomiędzy pozostałymi zębami. Usłyszałam, że "zęby się jeszcze ułożą" i dostałam płytkę retencyjną, z którą miałam się pojawiać co kilka miesięcy. Niestety, pomimo stałej retencji i tej zdejmowanej, szpary szybko wróciły pomiędzy przednie zęby. Minęło połtora roku i co zmianę drucika retencyjnego zmienia się tylko położenie szpary. Pani ortodontka podczas ostatniej wizyty stwierdziła, że wszystko się ładnie układa i do zobaczenia za rok. Przecież moje górne zęby wyglądają gorzej niż przed aparatem! Jestem załamana. Nie jestem pewna co z tym teraz zrobić. Czy próbować ponownie założyć aparat u innego ortodonty, żeby zęby się zeszły, czy udać się do gabinetu stomatologii estetycznej, aby zabondować spiłowane 'dwójki'?
