Co mogą oznaczać zaburzenia widzenia, kłucie w klatce piersiowej oraz uczucie odrealnienia?
Witam. Mam nietypowy problem, gdyż od roku może niecałe go mam problem ze wzrokiem. Byłam u okulisty i nic nie wykazał poważnego. Mianowicie widzę ok lecz czuje się jakbym była w bance mydlane.. Nie mogę złapać ostrości widzenia, wszystko tak jakby się zlewalo.. Bardzo dziwne uczucie.. Do tego mam czasem lekkie zawroty głowy, biegunki. Czasami mnie kuje w klatce piersiowej.. Również występują nie duszności a bardziej ciężkośc w oddychanie nosem tka jakby na klatce mi coś ciezszego siedziało.. Czuję mocne odrealnienie.. Jakbym ja to nie była ja.. Ciągle myślę do tego o śmierci, że zaraz umrę.. Ze na pewno jestem na coś chora. Wszystko przez te objawy.. Mam dość życia.. Wszystko dla mnie jest bez sensu no bo przecież i tak umieramy z dnia na dzień.. Martwię się że nie dozyje starości.. Wszystko popedzilo mnie w zgorzchnialosc.. Nie jestem już takim człowiekiem uśmiechnięty jakim byłam.. Dodam że całe dzieciństwo to był stres, kłótnie z mamą przeważnie.. Roztsnaie rodziców, wyprowadzki.. Od 10 roku życia kłótnie z mamą były na porządku dziennym.. Dodam że jestem osobą nerwowa i wybuchowa.. Czasami mam takie dni że poddaje się nie wiedząc tak naprawde walczę.. I wybucham płaczem.. Dodam że jestem w ciąży i bardzo się martwię że przez mój stan będzie źle.. Co się ze mną dzieje? Czy to choroba, nowotwor czy inna choroba czy choroba psychiczna..? Błagam o pomoc.. Miałam robione badania krwi wszystko ok, tomograf miałam jakiś kawałek czasu temu było ok choć i tak wydaje mi się że lekarze coś przeoczyli.. Kal w normie, mocz idealny.. Ekg serca ok.. Neurolog nic nie wykrył.. Tarczyca ok.. Wszystkie badania jakie robiłam były dobre.. Lecz ciągle boję się że jakies badanie pominelam i jestem chora.. Proszę o pomoc..
