Co może oznaczać ciągłe drżenie rąk i kołatanie serca?
Witam, pisze z dość niepokojącym mnie problemem. Zacznę może od faktu ze nigdy nie miałam żadnych problemów zdrowotnych. Miałam bardzo zwinne rece. Nawet w dużym stresie czy przy pracach wymagajacych zręczności pozostawały precyzyjne. Na początku 2018 poprzez namowe znajomych skusiłam się na narkotyki. Kilkakrotnie paliłam marihuane, raz zażywalam ekstazy i MDMA. W czerwcu zeszłego roku za sprawą właśnie środków odurzających zmarła najbliższa mi osoba.. Od tej pory pozostałam czysta. Lecz zaobserwowalam u siebie ciągłe drżenie rąk, częste kołatanie serca. Bardzo łatwo podnosi mi się tętno.
W pazdzierniku zostały mi przepisane leki antydepresyjne. Po zaledwie kilku godzinach od 1 zażycia leku zaczelam czuć się jak po narkotyku, miałam rozszerzone zrenice, dość mocno kołatało mi serce. Efekt ciagle wzrastał do stopnia ze lezalam w miejscu bojąc się ruszyć żeby nie zejść na zawał.. Chociażby troszkę większy oddech wywoływal znaczne przyspieszenie tętna.
Lekarka zalecila zmianę dawki na mniejszą.. leki nadal zazywam a rece nadaal niepokojąco drżą i problemy z sercem. Nie wiem czy to efekty pourazowe zwiazane z strata bliskiej osoby ktora bardzo poważnie przeżyłam.. czy skutki po narkotykach. Nie wiem rowniez czy to kwestia czasu i wszystko wróci do normy czy jednak powinnam coś z tym zacząć robić.
Jednocześnie od momentu rozpoczęcia "brania" zauważyłam duże zaniki pamięci i problemy z koncentracja. Narastało we mnie uczucie permamentnego lekkiego odrealnienia. Wówczas nie zwracalam na to jakos szczególnie uwagi, dopiero później zdałam sobie sprawę że nie pamietam dobrej połowy swojego życia.. aktualnie miewam problemy z opisaniem co robiłam 10 minut temu. Uczucie wyżej zawartego odrealnienia również nie ustępuje. Mogłabym to porównać do odczuć w trakcie snu.. czuje się jakbym była w śnie Często mało co rozumiem co się dzieje w trakcje jak się zamyslam, a nastepuje to u mnie od pol roku dosc czesto. Przykładowo mogę rano się przebudzic zaczać myśleć.. nagle wstać z łóżka nalać sobie wody wrócić położyć się ponownie zacząć pic. Po chwili można powiedzieć że odczuwam szok? Typu, Skąd ja mam wodę? Muszę dopiero się chwilę zastanowić przypomniec, a bywa i że pamiętam że BYLAM ale nie pamietam danej drogi czy tego co mijalam itp.
Niepokoji mnie to:( nie wiem czy te "efekty" są skutkiem tzw jak pisałam pourazowym(?) czy to wszystko przez te zażywanie. Proszę o fachową radę.. A może to przez leki i powinnam np zmienić specjalistę?