Co może oznaczać nierówne bicie serca?

Witam, zwracam się z pytaniem ponieważ męczy mnie już to za długo.        Jakoś dwa tygodnie temu będąc na siłowni po skończonej serii moje serce zaczęło mocniej niż zawsze bić, musiałem dłużej też odpocząć. Wróciłem do domu i czułem się dość dziwnie, rozbity, słaby, czułem jak serce nie wali szybko tylko dość mocno. Wieczorem po iniekcji domięśniowej testosteronu enanthate zaczęło kłuć mnie dość mocno po lewej stronie klatki piersiowej(pierwszy raz od 6 iniekcji). Kłucie nie występowało za mostkiem tylko pare centymetrów na lewo i troszkę wyżej - kolo sutka lewej piersi dokładnie, pojawiła się duszność i dość wysokie tętno, splątanie, częstomocz. Po pół godzinie kłucie zmieniło się w tępy ból. Pojechałem do szpitala, pierwsze mierzenie cisnienia - 140/90, drugie - 130/80, tętno 120, badanie ekg w normie, serce w badaniu RTG w normie, morfologia w normie, potas w normie, troponina I ultraczuła 7,38 ng/l [0 - 53,53]. Pojechałem pare dni później zrobić USG serca. Frakcja wyrzutowa - 70%, ekg w normie oprócz ujemnego załamka T w v5-v6, ciśnienie 130/60, serce lekko przerośniete - w granic normy(prawdopodobnie od ćwiczeń siłowych), reszta wszystko okej - bez żadnych wad. Kardiolog powiedział, że mam zdrowe serce, na ujemny załamek T nie ma co patrzeć bo ECHO serca w normie, a tętno takie wysokie bo taka moja fizjologia i jestem dość "emocjonalny". No i już nie wiem co robić, czasami czuje jak mi serce tak dziwnie skacze, dwa mocniejsze uderzenia, przed każdym zasnięciem,  kazdej nocy czuje jak serce mi mocno bije, czuje całym ciałem jakby. Pare dni temu podczas spoczynku serce bez zadnej przyczyny zaczęło mi dość szybko pracować, trwało to jakieś może 15 minut, czułem wtedy lęk i miałem biegunke jakby z nerwów. Jeszcze przed tym zmierzyłem sobie cisnienie - 120/50, tętno 92. Następnego dnia zakuło mnie pare razy dość mocno po lewej stronie klatki piersiowej i pleców, aż czułem podczas ukłucia jakby mi cos tam zapulsowało. Czasami jakby widze mroczki przed oczami(pulsujące cienie), podczas szybszego spaceru muszę głębiej oddychać, nie wiem czy sobie wmawiam czy nie ale chyba wydolność fizyczna mi spadła, szybciej się męczę na samym początku treningu, potem jakoś leci normalnie, ale serce pracuje tak mocno, jakby zaraz mialo mi wylecieć, tętno podczas wysilku słabego około 120-130, mocniejszego nawet 170-180. Dodam, że te skoki serca - takie dwa mocniejsze juz mam od jakis paru lat, niby dodatkowe skurcze lecz teraz czuje je o wiele czesciej. Od dwoch lat zmagam się z nerwicą, ale nigdy nie dawała objawow od serca, jedynie układu pokarmowego. Kompletnie nie wiem co robić, raz mi mocniej bije, raz normalnie, potem nagle samo z siebie mega szybko, ból nigdy nie występuje za mostkiem a jedynie po boku jakby pod piersią, podczas szybszego spaceru musze głębiej oddychac a wszystkie badania przeważnie w normie
MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty