Co myśleć o chłopaku, który codziennie do mnie pisze?

Od kilku miesiecy pisze z przyjacielem spotkalismy sie kilka razy ciagnelo nas do siebie .ostatatnio wyznal ze nie potrafi zrozumiec dlaczego nas tak ciagnie do siebie.obawiamy sie ze moze do czegos dojsc jak sie spotkamy .Ale on jest po trudnym zwiazku i nie chce sie z nikim zwiazac zostal zraniony powtarza ze ma nadzieje ze nic do niego nie czuje .sama nie wiem co o tym myslec pisze do mnie codziennie po kilka godzin czy on po prostu szuka panienki na jedna noc i pisze z nudow
ponad rok temu

Skuteczność terapii grupowych

Witam serdecznie,
Trudno dojść do prawdziwych motywów jego postępowania. Jednak być może jest tak, jak mówi - że jest Tobą zainteresowany, "ciągnie" go do Ciebie, ale z drugiej strony boi się zaangażowania i bliskości po doświadczeniach z poprzedniego związku.
Obserwuj w jakim kierunku dalej będzie się rozwijać Wasza znajomość - może czas wyjaśni sytuację.
Pozdrawiam

0
Mgr Agata Dusza Psycholog, Opole
41 poziom zaufania

Nie ma innego sposoby dowiedzenia się od człowieka co myśli jak go zapytać o to. I w tym przypadku tez radzę aby porozmawiać szczerze z przyjacielem. Nawet jeśli miałaby by być to trudna rozmowa, lepiej jest wiedzieć na czym się stoi, można wtedy bardziej realistycznie spojrzeć na tą relację i mając wszystkie dane podjąć decyzje opartą o fakty a nie hipotezy.
pozdrawiam
Agata Dusza

0

Witam. Nie dziwię się, że pojawia się w Pani zamieszanie na niespójną reakcję chłopaka. Twierdzi on, ze nie chce się zbliżać, bo obawia się kolejnego zranienia, a swoim zachowaniem deklaruje coś innego - utrzymuje z Panią intensywny kontakt listowny. Ta sytuacja pokazuje, że chłopak przeżywa dylemat dotyczący wchodzenia w bliską relację. Aktualnie znalazł takie rozwiązanie: zbliża się, ale zachowuje bezpieczny dla siebie dystans brak bezpośredniego kontaktu). Nie wiadomo, jaka będzie jego decyzja dotycząca kontynuowania tej relacji. Proponuję skoncentrować się na swojej sytuacji: czy Pani taki charakter relacji odpowiada? Czego pani oczekuje? Zachęcam do podjęcia z nim tego tematu,
pozdrawiam
Anna Gromińska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty