Co oznacza lekkie pieczenie i ból klatki piersiowej u 55-latki?
Witam. Mam 55 lat i bardzo dziwne pieczenie, lekkie bóle i uciski w klatce piersiowej i dołku podsercowym. Leczę się na nadciśnienie, które w tej chwili mam unormowane. W związku z tymi dolegliwościami, byłam wczoraj u kardiologa który stwierdził, że serce jest zdrowe i mam zrobić gastroskopię. Jestem już umówiona do gastrologa. Lekarz kardiolog zasugerował mi , że te objawy mogą wskazywać na nerwicę wegetatywną. Dzisiaj w pozycji leżącej doszło u mnie do dziwnego zdarzenia. Nagle poczułam silny ucisk, gniecenie i pieczenie w dołku podsercowym. W uszach zaczęło szumieć i zrobiło mi się słabo. Miałam wrażenie, że za chwilę stracę przytomność. Zaczęłam pić wodę i powoli wyżej wymienione dolegliwości minęły. Zmierzyłam ciśnienie i chyba z nerwów pokazało mi 150 na 72. 2 godz. wcześniej miałam 110 na 64. Czy to rzeczywiście mogą być objawy nerwicy? Kardiolog przepisał mi Sulpiryd którego jeszcze nie wykupiłam, bo nie wiem co mi wyjdzie na badaniu u gastrologa. Dodam jeszcze, że bardzo często mam nudności i czuję wstręt do jedzenia . Te pieczenia w klatce i pod sercem są już tak uciązliwe, że nie wiem czy brać ten lek od kardiologa czy poczekac na to co powie gastrolog. Dodam jeszcze że tydzień temu robiłam wyniki krwi i wszystko jest w normie oprócz wyniku wit. D3, która jest poniżej normy
-13ng/ml.