Co oznaczają silne mdłości, brak apetytu, wręcz wstręt do jedzenia, bóle głowy?
Od tygodnia - silne mdłości, brak apetytu, wręcz wstręt do jedzenia, bóle głowy, jakby miała zaraz eksplodowac, zmęczenie, mroczki przed oczami, rozwolniony stolec lub zatwardzenie - za tydzień mam mieć okres.
Mam podwyższony poziom prolaktyny.
Mam podwyższone próby watrobowe Alat i Aspat - wydaje mi się ze przez długotrwale stosowanie leku Nimesil, ponieważ mam okropnie bolesne miesiączki. - byłam dziś u hepatologa i przepisał mi dwa leki które mam brać miesiąc, ale gdy opisałam swoje objawy kazał mi się udać do gastrologa. Bardzo się boję wymiotować, dlatego to wywołuje jeszcze większą panikę u mnie gdy mam te mdłości, czy to może być niedokwasota żołądka? Jest dla mnie jeszcze nadzieja do powrotu do zdrowia? Proszę o jakąś wskazówkę na temat moich objawów, które są bardzo uciążliwe i przeszkadzają mi w codziennym funkcjonowaniu. :(