Co zrobić w przypadku bólu gardła, lekkich duszności, drżenia kończyn oraz kołatania serca?

Witam, mam 18 lat od paru lat zmagam się z zaburzeniami nerwowymi. Leczę się od 1 roku u psychologa, a z powodu nasilających się lęków będę również wspierał się wizytami u psychiatry. Od kilku dni odczuwam w dolnej i środkowej części gardła dziwne uczucie ciepła. Od razu pragnę zaznaczyć, iż nie palę papierosów, nigdy nie wypiłem kropli alkoholu i stronię od jakich kolwiek używek. Nie mam także problemów z nadwagą oraz nie stwierdzono u mnie żadnej choroby, która mogłaby być bezpośrednio w jakiś sposób powiązana z tymi objawami. Uczucie ciepłoty nasila się kiedy zaczynam o tym myśleć. W pierwszy dzień występowania objawów było to tylko gardło teraz mam wrażenie, że jest to cała jama ustna przez co wdychiwane przez mnie powietrze wydaję się być gorące. Obecnie jest to nie tylko ciepłota, ale także pieczenie, uczucie jakby „coś w gardle mi przeszkadzało”. Objawy te przestają dokuczać podczas jedzenia i picia, aktywności fizycznej i na przykład podczas żucia miętowej gumy. Zaznaczę też, że ciśnienie tętnicze mam w normie: 115/65 i puls 70-75, ostatnio mierzyłem też cukier glukometrem po jedzeniu wyszło ok. 100. Nie mam też objawów typu: krwawienie z jamy ustnej, gorączka czy kaszel. Jednak dziś pojawiły się u mnie lekkie duszności, które też dosyć mocno nasilają się podczas napięcia i przy lekkiej aktywności fizycznej, wcześniej nigdy to nie występowało, nawiasem mówiąc moja kondycja jest w porządku, to znaczy regularnie ćwiczę: jazda na rowerze, ćwiczenia na orbitreku, czasem bieganie, piłka nożna czy pływanie. Z innych objawów zaobserwowałem również: drżenie kończyn jak i całego ciała w sytuacjach napięcia, niekiedy kołatanie serca zwłaszcza przy głębszych wdechach, uczucie „nogi jak z waty” jakbym zaraz miał się przewrócić, ostatnio również miewałem zawroty głowy i odczucie odrealnienia od świata. Jest ich jeszcze sporo więcej, ale w każdym z nich powtarzającym się elementem jest to, że przy myśli o nich nasilają się, a przy uspokojeniu lekko odpuszczają. Jeżeli chodzi o wpomniane gardło to mija już 4 dzień jak objawy nie mijają, a zmieniają tylko swoją częstotliwość czy stan, na przykład z pieczenia w ciepłotę czy chłód. Miałem już podobną sytuację z żołądkiem, mianowicie ok. 5 miesięcy temu po zjedzeniu odczuwałem nieprawdopodobny skurcz i uczucie mdłości. Nie było praktycznie pokarmu czy napoju, po którym nie odczuwałbym takiego skurczu w żołądku i bólu. Po ok. 5-6 dniach to ustało w taki sam sposób jak przyszło czyli nie wiem, w którym momencie. Tak samo jest z gardłem nie znam nawet konkretnie godziny podczas wieczoru, w którym poczułem te objawy. Proszę o pomoc z powodu mojich wyczerpujących się pomysłów na moją chorobę. Dużo szukam wpisując moje objawy w internecie, ale narazie bez efektu. Jest to dla mnie bardzo uciążliwe, nie chce się tak czuć z tego względu, że przed 3 laty miałem ogromny wręcz lęk przed chorobami, myślałem że: „to koniec bo jestem nie uleczalnie chory”. Oczywiście byłem nie jednokrotnie na badaniach w przychodni, a nawet raz w szpitalu, które nic nie wykazywały a dowiadując się o ich wynikach, moje objawy automatycznie znikały. Przez ponad 1,5 roku wszystko było w porządku nie miałem żadnych dolegliwości, ale teraz znów trafiłem na stresujący okres nawet nie wiem dokońca dlaczego i znów zaczynam szukać chorób po internecie. Z góry dziękuje za pomoc i przepraszam za tak długi opis, ale wszystko co napisałem wydaje mi się dość istotne.
MĘŻCZYZNA, 19 LAT ponad rok temu

Proponuje jednak nie diagnozować się poprzez internet. Objawy i dolegliwości mogą u pana wynikać z objawów lekowych. Zalecałabym opiekę psychiatry i psychologa. Jednocześnie przepraszam za dłuższy niż zwykle okres oczekiwania na odpowiedź ze strony portalu.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty