Witam!
Zapotrzebowanie na sen jest dość indywidualne, zależy m.in. od aktywności fizycznej, rodzaju wykonywanej pracy. U każdego z nas zmienia się z wiekiem. Kładąc się do łóżka o godz. 22.30 i wstając o godz. 8.00, oczekuje Pani 9,5 godziny snu. Obawiam się, że nie jest możliwe spełnienie takich oczekiwań. Osoby dorosłe potrzebuja zazwyczaj ok. 8 godzin snu, osoby w wieku podeszłym, nawet tylko 5 godzin. Z wiekiem zmienia się również jakość snu: ulega on spłyceniu i fragmentacji, zwiększa się liczba wybudzeń.
Jedną z rzeczy, jaką może Pani zrobić, jest ograniczanie czasu spędzanego w łóżku do czasu rzeczywiście przeznaczanego na sen, czyli kładzenie się do łóżka o dwie godziny później. Skrócenie "bezproduktywnego" polegiwania w łóżku sprzyja konsolidacji snu. Na te dwie godziny można zaplanować przyjemne, relaksujace czynności, najlepiej, jeśli będą się odbywać poza sypialnią - np. słuchanie relaksującej muzyki, czytanie książki.
Warto odstawić również herbatki ziołowe: zarówno melisa jak i rumianek mają łagodne działanie moczopędne, stąd budzenie nocne, a następnie pragnienie. Dobrze jest nawadniać się odpowiednio w godzinach porannych i południowych, a w godzinach wieczornych zmniejszyć ilość przyjmowanych płynów. Z pewnością pomoga rówież spacery i inne formy aktywności i wysiłku na świeżym powietrzu.
Preparaty melatoniny są często oceniane jako mało skuteczne.
W tej sytuacji najważniejsza wydaje się zmiana niektórych Pani nawyków związanych z zasypianiem oraz oczekiwań odnośnie ilości snu.
Polecam lekturę informacji zawartych w naszym portalu:
http://portal.abczdrowie.pl/jak-poprawic-jakosc-swojego-snu
Pozdrawiam.