Co zrobić, żeby w chwilach zdenerwowania nie sięgać po jedzenie?

Witam , mam 25 lat i rok temu na skutek pewnych zdarzeń nabawiłam się nerwicy lękowej ... po około 6 miesiącach sama zaczęłam nad sobą pracować i lęk ustąpił ... teraz odczuwam go rzadko i jest to bardzo łagodne odczucie w porównaniu jak było na początku ... Niestety przez ten rok utyłam 20 kg ... gdy spotyka mnie jakieś napięcie zaczynam jeść ... Jak tego uniknąć ? co robić aby w chwilach zdenerwowania nie sięgać po jedzenie ?
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Od czego zależy indeks glikemiczny potraw?

Indeks glikemiczny to poziom glukozy, jaki pozostaje we krwi poz spożyciu posiłku. Informacja o IG potraw jest bardzo istotna dla osób odchudzających się oraz cukrzyków.

Widać, że chyba niezbyt radzi sobie Pani z nerwicą, gdyż zamiast rzeczywiście "radzić sobie z nią" zaczęła Pani "zajadać". W tym momencie może pomoc tylko psychoterapia - żeby zaprzestać zajadania, wyleczyć nerwicę i poznać efektywne metody radzenia sobie które nie będą tworzyły kolejnych problemów, lecz je rozwiązywały. Pozdrawiam.

0

Witam Panią,

jedzenie to nie antidotum na wszelkie zło! Zajada Pani stresy a później denerwuje się Pani że tyle zjadła i powstaje błędne koło. Obawiam się jednak że sama Pani nie poradzi sobie z tym problemem. Najlepiej udać się do psychoterapeuty i nie działać na własną rękę.
W razie dodatkowych pytań zachęcam do kontaktu:
tel. 506225670 lub joanna.wasiluk@o2.pl
Pozdrawiam
Mgr Joanna Wasiluk

0

Droga Pani!

Uważam, że najłatwiej by było, gdyby udała się Pani po pomoc psychoterapeuty. To nie wstyd prosić o pomoc, tym bardziej, że dużą część pracy wykonała już Pani sama. Czasami lepiej jest oddać się pod opiekę specjalisty, aby szybciej uzyskać odpowiedni efekt.
Prawdą jest, że zajadanie stresu jest bardzo niekorzystnym nawykiem prowadzącym do kolejnych schorzeń związanych z nadmierną masą ciała.
Powinna Pani zastanowić się nad rzeczami, które sprawiają Pani przyjemność i relaksują, a nie są powiązane z niekorzystnymi ksutkami ich stosowania. Może na stres zamiast "batonika" pomógłby spacer, jogging, siłownia, basen? Może wystarczy telefon do przyjaciółki? Próbowała Pani ćwiczeń oddechowych, medytacji? Może warto poszukać innych form, na które mogłaby Pani "zrzucić" stres? Zachęcam do "rozpracowania" samej siebie, ale proponuję jednak poprosić o pomoc specjalistę :)

Gdyby miała Pani jeszcze pytania, to zapraszam do kontaktu!

Pozdrawiam!

kontakt@dietetycznaodnowa.pl
dietetycznaodnowa.pl

0

Szanowna Pani,
Najlepszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem będzie wizyta u psychologa zajmującego się zaburzeniami odżywiania. Zajadanie stresu jest dość powszechne i taki specjalista może pomóc.

Z poważaniem,
mgr Sławomir Kula, dietetyk kliniczny - Poznań
Poradnia Dietetyczna Świat Odżywiania
www.swiatodzywiania.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty