Czerwienienie się przy fobii społecznej
Witam. Mam 28 lat i przynajmniej od 7 lat cierpię na tzw. fobię społeczną. Odkryłam to stosunkowo niedawno, ale wszystkie czynniki na to wskazują. Zawsze byłam i jestem osobą śmiałą, otwartą, która lgnie do ludzi, a nie izoluje się od nich. Co mnie martwi? Od długiego czasu cierpię na pewien lęk, który towarzyszy mi zawsze i wszędzie. Jest to zjawisko, które towarzyszy mi w sklepie, restauracji, pracy bądź innych miejscach, w których znajdują się ludzie. Nie jest to ważne, czy są to osoby zupełnie obce czy bliskie. Jest mi bardzo ciężko z tym funkcjonować, ponieważ w różnych, nawet błahych sytuacjach interpersonalnych, robię się czerwona jak przysłowiowy "burak", pocę się i dostaję wypieków na twarzy.
Problem jest o tyle niezręczny, gdyż widzą to inni, którzy się wyśmiewają z mojego rumieńca na twarzy lub patrzą jak na dziwoląga. Nie jestem w stanie spokojnie usiąść w restauracji i zjeść z mężem kolacji, bo czuję lęk, panikę, że zaraz będę czerwona, że może ktoś mnie o coś zapyta, a nie daj Boże, aby weszła znajoma osoba.Odczuwam wręcz paraliż całego ciała. Krępują mnie sytuacje związane ze sprawami męsko-damskimi, sprawy seksu itp. Na razie nie korzystałam z pomocy specjalisty, ale może to jest niezbędne. Proszę o informację i pomoc!