Czy 7-latek może mieć depresję?

Czy mój synek (7 lat ) ma depresję? Mówi ciągle,że mu smutno i pyta non stop czy go kocham, czy tata go kocha, czy babcia go kocha i inni? Ja bym za nim skoczyła w ogień i serce mi krwawi jak czuję, że nie jest szczęśliwy.
KOBIETA, 36 LAT ponad rok temu

Główne założenia Stowarzyszenia Aktywnie Przeciwko Depresji

Depresja to choroba cywilizacyjna. Wciąż jednak nie jest to dobrze znana choroba. Obejrzyj film i poszerz swoją wiedzę o depresji. Dowiedz się, jakie są najważniejsze założenia Stowarzyszenia Aktywnie Przeciwko Depresji.

Czy ostatnio coś istotnego wydarzyło się w Państwa życiu? Czy miały miejsce jakieś istotne zmiany? Od kiedy dokładnie zauważyła Pani u synka objawy?

Na podstawie opisu widać, że Pani dziecko przeżywa silne emocje. Smutek, o którym Pani pisze, ale również niepokój, strach, o którym świadczy potrzeba zapewnień o uczuciach. Widać, że dziecko boi się utracić Państwa miłość. Czym to jest spowodowane? Przyczyn może być wiele.

Jak dziecku idzie w szkole? Może ma jakieś trudności, z czymś sobie nie radzi i boi się, że nie spełni Państwa oczekiwań. Utraci miłość rodziców, co wywołuje lęk i smutek. Może synek jest w jakiś sposób odrzucany przez grupę rówieśniczą? Istotną kwestią jest też zbadanie relacji w Państwa rodzinie? Czy dobrze się miedzy Wami układa, czy często się kłócicie? Czy może na świat przyszło lub ma przyjść rodzeństwo? A dziecko boi się utraty rodziców na rzecz młodszego brata/siostry.

Bardzo bym Panią zachęcała do kontaktu z dobrym psychologiem dziecięcym, który pomoże wybadać problem i podjąć odpowiednie działania żeby pomóc Pani synkowi.
Serdecznie pozdrawiam.

0

Witam,

okres trwający od 7 do 10-12 roku życia stanowi dla dziecka rodzaj pomostu między dzieciństwem a dorastaniem. Dotychczasowa aktywność dziecka ze spontanicznej i zdominowanej przez zabawę zmienia się w aktywności złożone ze stałych zadań, dostosowywanie się do norm społecznych. Oznacza to poddanie się innym rodzajom wpływów społecznych, odmiennych od rodzinnych, ale tak samo ważnych.

Chłopiec najprawdopodobniej podświadomie ‘boi się nowego’. Czuje, że musi podjąć nowe wyzwania, zadania i obowiązki, które stawia przed nim szkoła. Ten szczególny czas także rodzice bardzo przeżywają, niepokoją się, czasami nieświadomie przerzucają swoje obawy na dziecko. Zamiast tego, warto szczególnie skupić się na wyciszaniu obaw dziecka. W rozmowach na temat szkoły warto mówić nie tylko o czekających na dziecko nowych obowiązkach, ale także o tym, że ma Państwa wsparcie w razie konieczności, a także podkreślać " plusy chodzenia do szkoły"- poznanie nowych kolegów, nabycie wielu nowych umiejętności, chwalić mocne strony dziecka (np. że ładnie rysuje, jest np. sprawny fizycznie więc na pewno polubi WF itp.).

Gdy dziecko pyta, czy go Państwo kochają, to zapewne po prostu potrzebuje to usłyszeć częściej niż to Państwo mówią i wtedy warto zapewniać go o Państwa miłości. Jest to związane zapewne z potrzebę poczucia wsparcia, przynależności w sytuacji trudnej a nie przeżywaniem depresji.

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel

0

Trudno orzec dlaczego synek tak się zachowuje. Jeżeli nie są to bodźce wyniesione z domu np. kryzys w małżeństwie, to najprawdopodobniej usłyszał jakąś smutną historię rodzinną w szkole. Może Pani spróbować porozmawiać z nim o kolegach i koleżankach nawiązując do pełnej miłości relacji u Państwa w domu. Można też i zalecam udać się do specjalisty psychologa i w towarzystwie dziecka pozwolić mu dojść do przyczyny zachowań które Panią niepokoją. Także nie wygląda to na depresję a jedynie na nieumiejętność radzenia sobie 7-latka z silnymi emocjami.
Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty