Witam Panią, bardzo istotne pytanie Pani zadaje. W wieku Pani starszego synka dzieją się ważne procesy emocjonalne, które, dobrze poprowadzone przez Państwa, przyczynią się do spokoju tak synka jak i Was. Takie małe dziecko nawet jeśli nie mówi, wszystko czuje, łącznie z tym, że w domu pojawił się konkurent. Znam sytuację, w której taki maluch, gdy pojawił się w domu noworodek, przestał jeść. Sytuacja każdej rodziny jest inna, także matki w jej wewnętrznej dyspozycji do pomieszczenioa w sobie procesów emocjonalnych związanych z przyjeciem drugiego dziecka- kiedy poprzednie jest jeszcze malutkie. Napiszę więc co jest wg mnie optymalne a jeśli Pani uzna, że to zbyt trudne, dokona własnej korekty. Otóż, wydaje mi się, że optymalne jest aby synek był w domu z Panią i bratem, na czas Pani pobytu w szpitalu może przyjechać babcia. Można do niego mówić o tym co ma nastapić i odgrywać sytuację z pojawieniem się rodzeństwa w zabawach ze zwierzatkami czy lalkami. Takie małe "psychodramy". Kiedy Pani jest w domu, on nie musi chodzić do żłobka tylko być z Wami. Jeśli noworodek jest zdrowy to je i śpi. W tym czasie starsze dziecko musi otrzymywać tyle samo albo i więcej od nowonarodzonego. Jeśli nowe płacze to tuląc go lub karmiąc, dobrze jest drugą ręką przygarniać starsze. Cały czas być w kontakcie z obydwoma. Ze starszym synkiem trzeba się bawić w noworodka, kiedy będzie pokazywać niepokój, zawinąć go w becik, udawać że jest przy piersi, tak jak z młodszym. Kiedy to się starszemu daje, szybko tego nie chce, przestaje byc zazdrosne i akceptuje młodsze. Babcia jest potrzebna o tyle,o ile jest potrzebna Pani. Często kobiety po porodzie potrzebują matki, nawet jeśli zajmie sie drugim dzieckiem, kobieta przeżywa to jako opieke nad sobą. Najważniejsze jednak aby rodzice razem i matka dzieci oddzielnie odnależli w sobie przestrzen do przyjmowania obywdu synków jednocześnie, można to zrobić (ja tak zrobiłam ze swoimi już dorosłymi dziećmi). Wtedy konkurencja pomiedzy rodzeństwem jest zdrowa, a wzajemna miłośc i wspólnota przeważa. Rodzicom cudownie na to patrzeć. Czego Państwu szczerze życzę gratulując powiększenia rodziny. Pozdrawiam, Krystyna Kozłowska
Witam. Absolutnie nie drugi punkt. Nie dość, ze emocjonalnie może przeżywać rywala, to jeszcze fizycznie zostałby oddelegowany! Po prostu trzeba być sobą, okazywać miłość kazdemu, zachecać, ale nie na siłe do bycia z rodzeństwem (do tego sam dojrzeje).
Magdalena Brabec
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy to odpowiedni moment, aby dziecko po raz pierwszy poszło do żłobka? – odpowiada Dr Tomasz Krasuski
- Co zmieni dla 3-letniego dziecka z aparatem słuchowym urodzenie młodszego rodzeństwa? – odpowiada
- Jak przyzwyczaić dziecko do niemowlęcia? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Nerwowe 4-letnie dziecko a niezdrowa atmosfera w domu – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Uzależnienie dziecka od matki – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Agresja i zazdrość po urodzeniu się młodszego dziecka – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Problemy z zachowaniem u 3-letniego dziecka – odpowiada Mgr Anga Aleksandrowicz
- Problem z zaakceptowaniem 4-miesięcznej siostry u 6-latka – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Histeria i płaczliwość u 15-miesięcznego dziecka – odpowiada Lek. Paweł Baljon
- Jaka różnica wieku jest najbardziej korzystna między rodzeństwem? – odpowiada Mgr Alicja Maria Jankowska