7-miesięczne dziecko a chodzik

Dzień dobry, proszę o poradę. Czy 7-miesięczne dziecko może chodzić w chodziku? Oczywiście będzie w nim chodziło w miarę możliwości rzadko, ale moje dziecko już chce na podłogę żeby je prowadzać i żeby samo chodziło. Wiem, że chodziki dla 7-miesięcznego dziecka to nie jest najlepszy pomysł, ale i jak ja prowadzam pod paszki, więc czy to nie jest podobnie jak w chodziku? Nie daję już rady na plecy :-) Czy chodzik dla 7-miesięcznego dziecka będzie dobry? Czy istnieje ryzyko, że przez chodzik mojemu 7-miesięcznemu dziecku stanie się coś złego? Czy faktycznie jest tak, że chodziki mogą powodować jakieś wady postawy albo inne negatywne skutki dla dziecka? Czym to grozi? Jak duże jest ryzyko, że stanie się coś złego? Chcę żeby moje 7-miesięczne dziecko mogło rozwijać się prawidłowo... Będę wdzięczna za każdą poradę. Pozdrawiam.

KOBIETA, 30 LAT ponad rok temu

Pediatria Psychologia Niemowlę Rozwój niemowlęcia

Mgr Joanna Pluta Psycholog, Warszawa

45 poziom zaufania

Witam!
Ani siedmiomiesięczne ani żadne inne dziecko nie powinno chodzić w chodziku.
Wydaje mi się, prowadzanie 7-miesięcznego maluszka pod paszki, to jednak trochę za wcześnie. W tym wieku dziecko powinno siedzieć samodzielnie, pełzać, raczkować, wykonywać czynności\ zabawy w pozycjach na brzuchu, na pleckach, w siadzie.
Nie naležy "przyspieszać" na siłę rozwoju ruchowego dziecka. Powinna Pani zachęcać dziecko do zabaw na podłodze, podkładać mu wałeczki lub poduszki, nakłaniając do ruchu czworaczego. Dzieci, które bardzo szybko zaczynają chodzić, zazwyczaj w wieku późniejszym - szkolnym mają problemy z napięciem mięśniowym. W szkole borykają się z obniżoną koncentracją uwagi, z trudem utrzymują prawidłową pozycję w ławce\ przy stoliku, mogą mieć problemy w nauce.
Dlatego odradzam chodzik. Niech dziecko nauczy się chodzić samo i dopiero wtedy, kiedy jego ciało będzie do tego gotowe.
Pozdrawiam, JPluta

Mgr Anna Suligowska Psycholog, Gdynia

56 poziom zaufania

Witam Panią
Prawidłowo dziecko rozwija się etapami czyli najpierw leży na brzuszku, potem jest w stanie zrobić taką foczkę, następnie podnosi do góry pupę, pełza, raczkuje, próbuje siadać, trzyma się mebli tj podciąga się i dopiero wstaje. Nie ma sensu tego naturalnego rytmu przyspieszać a tym bardziej używając chodzilka. Warto odpuścić po prostu proszę położyć na podłodze gruby koc nasypać tam zabawek i dać się dziecku bawić, na początku będzie protestował ale warto wrócić do naturalnego rytmu.
anna suligowska

Mgr Marta Belka-Szmit Psycholog, Kraków

55 poziom zaufania

Jeśli dziecko potrafi samo wstać, i robić kroczki wzdłuż mebli, to zdrowym rozwiązaniem są "pchacze". Może to być stabilna zabawka na kółkach, a czasem po prostu pudło, małe krzesełko, za którym dziecko samo będzie dreptać.

http://www.krakowpsycholog.com.pl/