Czy doszło do zapłodnienia u 26-latki?

Dzień dobry, spotkałam się w ostatnich dniach z niezwykle stresującą sytuacją. Mianowicie mam od dawien dawna problemy hormonalne - tabletki antykoncepcyjne były mi zmieniane 3 razy na przełomie ok. 5 lat. W zeszłym roku biorąc lek Bonadea miałam krwawienie z odstawienia 2 razy pod rząd przez ok. 3 miesiące. Wtedy doktor przepisała Triquilar. Wszystko się poprawiło i wróciło do normy. Niestety lek został zupełnie wycofany a więc lekarz po pół roku ( 6 opk ) przepisał mi na powrót lek Bonadea. Pierwsze opakowanie skończyłam 09/01/23 i miesiączka była spóźniona ok 1 dnia i była skąpa, trwała krócej. Aktualnie po skończonym drugim, miesiączki nie było wcale jedynie ledwo widoczne, brązowe plamienie przez ok. 1-2h. Przy pierwszym opakowaniu Bonadea, na koniec grudnia współżyłam ze swoim partnerem. Stosuję antykoncepcję, zabezpieczamy się również prezerwatywą. Uważamy. Mam bardzo paranoiczne podejście do przypadkowej ciąży ponieważ chcielibyśmy żeby taka decyzja była świadoma - po czasie w którym powinnam mieć miesiączkę a się ona nie pojawiła ( 07/02 - 14/02 ) wykonałam łącznie 4 testy ciążowe. Dwa płytkowe, dwa domowe z krwi. Pierwszy płytkowy wyszedł negatywny po 5min ale spojrzałam na niego ponownie po kilku godzinach i dało się dostrzec bezbarwny zarys linii na krawędzi okienka. Drugi test z krwi również wyszedł negatywnie ale po 1-2h w jego dolnej części powstała rozmazana plama krwi. Kolejnego dnia wykonałam ponownie rano test płytkowy - wyszedł negatywny, spojrzałam na niego po 5h i nic nowego się nie pojawiło. Finalnie, ostatni test z krwi również wyszedł negatywny i ponownie po wyschnięciu zrobiła się podłużna plama w miejscu drugiej linii ( bez koloru, bez zarysu, rozmazana plama w poprzek ) Wiem dokładnie, kiedy wystąpiła ostatnia możliwa okazja do zapłodnienia i było to 04/01/23. Nigdy wcześniej nie miałam potrzeby wykonywania tych testów, a więc zupełnie nie wiem jak do tego podejść i od dwóch dni chodzę bardzo zestresowana. Bardzo proszę o informacje, jak mam te wyniki interpretować? Dodam, że jestem jutro umówiona na beta HCG z krwi w laboratorium oraz w poniedziałek - na wizytę u lekarza. Jednak do tego czasu jest szansa, że umrę ze stresu :) Będę wdzięczna za fachową ocenę sytuacji.