Czy jest jakaś szansa na poprawę po pobycie w szpitalu?

Dzień dobry Chodzi o mojego brata ma 40 lat jest nałogowym alkoholikiem od dawna zawsze po odwyku wracał do picia i był bezdomny. Od około 2 tygodni do dziś był u mamy ponieważ wymiotował na czarno i z dnia na dzień słabł nie ma apetytu a jak już zje coś cięższego niż zupa od razu wymioty. Cały czas zaniki pamięci mylenie faktów patrzy w telewizor choć widać że nie ogląda, pluje czymś białym. Od wczoraj jest najgorzej stracił władzę w nogach ma gorączkę silne poty i jest mu zimno mimo niedowładu nóg narzeka na ból dziś go zabrało pogotowie, ma zdiagnozowaną marskość wątroby Czy jest jakaś szansa na poprawę po pobycie w szpitalu?
KOBIETA, 33 LAT ponad rok temu

Proszę pani, zawsze jest nadzieja.... Pisze pani o ciężkich schorzeniach u brata. Jak dochodzi do zaostrzeń wymagana jest opieka szpitalna. Leczenie alkoholizmu jest procesem długotrwałym, a rokowanie nie jest dobre, szczególnie jak dochodzą do tego choroby wątroby lub żołądka. Polecałbym zatroszczyć się o siebie, a nie o brata. Myślę tu o terapii dla osób współuzależnionych, a takimi są często członkowie rodziny. Takie osoby wymagają psychoterapii, leczenia. Rokowania dla pani schorzenia są dużo lepsze. Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty