Czy jest jakieś ryzyko, że mogło dojść do zapłodnienia?
Nie brałam tabletek antykoncepcyjnych od połowy opakowania, po tym miałam krwawienie z odstawienia. Po zakończeniu "miesiączki" uprawialam seks z partnerem, w którym zdecydowanie mogło dojść do zapłodnienia. Czy możliwe, że zaszłam w ciążę? Było to kilka dni temu, robiłam już test i wyszedł negatywny, ale może jest jeszcze zbyt wcześnie?
Ps. A tego samego dnia co był stosunek, znowu wzięłam tabletki. Ogólnie czas bez tabletek trwal ok 2 tygodni.