Czy jest szansa, że chłopak jeszcze zmieni zdanie?

Dzień dobry Byłam z chłopakiem 2 lata i w naszą rocznicę mnie zostawił, jednak co mnie bardzo zaskoczyło strasznie płakał podczas całej tej rozmowy. I raz na jakiś czas pisze do mnie co słychać i zaprosił mnie na spacer Stwierdził że mnie bardzo lubi i lubi też spędzać ze mną czas ale musimy się rozstać bo mnie nie kocha i szkoda mojego czasu Jeśli chce dalej się spotkać na stopie koleżeńskiej jest szansa że zmieni zdanie ? I dlaczego płakał skoro to on mnie zostawił.
KOBIETA, 27 LAT ponad rok temu

Witam
Przypuszczam że przyczyna rozstania ma drugie dno może warto wprost zapytać co było powodem rozstania. Po tym co Pani pisze ewidentnie widać że chłopak darzy Panią sympatią że jest Pani dla niego w jakiś sposób ważna. Wydaję mi się że warto wprost zapytać i zadecydować jak dalej będzie wyglądać Państw znajomość.

0

Dzień dobry. Rozumiem, że jest Pani zdezorientowana zachowaniem partnera. Może pojawić się myśl: "skoro tak płacze, to po co mnie zostawia, może mu zależy?". Jednak warto pamiętać, że decyzja o rozstaniu z najbliższą osobą zawsze jest trudna i przykra, i nie ma powodu, by była mniej przykra dla osoby, która robi właśnie ten krok w kierunku pójścia dalej osobno. Myślę, że i dla Pani partnera jest to trudne. I w pewien sposób jest Pani dla niego dalej ważną osobą. Zastanawiam się, co się działo w Państwa związku, że doszło do takiej sytuacji. Z Pani opisu wybrzmiewa jakby Pani była tą decyzją zaskoczona. Czy wcześniej było między Państwem dobrze? W sferze komunikacji, w sferze seksualnej, w sferze związanej ze wspólnymi celami oraz w miarę spójną wizją przyszłości? Być może ta więź faktycznie jest w dużej mierze przyjacielska? Co zresztą jest dobrym fundamentem związku. Pyta Pani, czy jest szansa, że chłopak zmieni zdanie. Z pewnością spotkania przyjacielskie i ukrywanie prawdziwych intencji (romantycznych, erotycznych) mogą przynieść Pani więcej emocjonalnych zawirowań. Oczekiwanie z Pani strony, że partner zechce znowu być razem może powodować napięcia, atmosferę jakiejś presji. Musi się Pani głęboko zastanowić, czy spotkania na stopie koleżeńskiej nie będą po prostu Pani raniły, czy nie będzie to rozdrapywanie sprawy. Postawienie jasno granicy kontaktu z potrzeby swego rodzaju ochronienia siebie, czasem bywa dla drugiej strony istotnym punktem wyjścia dla skonfrontowania, zweryfikowania swoich uczuć. Zdarza się, że tęsknota uświadamia głębsze uczucie, któro gdzieś w biegu codziennych spraw - przygasło. Tak czy inaczej, warto zastanowić się, co się w tym związku wydarzyło, że nie przetrwał. I to może być cenne, nie tylko pod kątem aktualnej relacji, ale także dla dobra przyszłych. Myślę, że skoro są Państwo w dobrych relacjach to można także o tym porozmawiać z byłym partnerem, zachowując jednak czujność i szacunek dla jego decyzji.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty