Czy jest to związane z tarczycą?
Dobry wieczór,
Moja narzeczona lat 37 choruje na tarczyce. W badaniach wynik był wysoki. Na tyle, że nie było możliwości, aby zaszła w ciążę. Od ponad roku zażywa tabletki "Letrox". Lekarz zmieniał dawki tak aby wynik z badań tarczycy się unormował. Gdy poznałem swoją narzeczoną tryskała energią była pozytywnie nastawiona do życia. Do wszystkiego motywowała nawet mnie samego. Miała wysoki popęd seksualny. Dzień w dzień była uśmiechnięta. Jeszcze dodam, że wcześniej przed zażywaniem tabletek jak i teraz ma opóźnione miesiączki nawet do 3 miesięcy, a gdy już ją ma to jest bardzo wzmożona i bardzo boli ją brzuch. Po około pół roku od zażywania tabletek zauważyłem, że dzieje się z nią coś złego. Zaczęła się zachowywać dziwnie. Całymi dniami milczy, gdy wcześniej rozmawiała o wszystkim bardzo często. Odpowiada tylko jednym słowem na pytanie. Prawie wcale sama nie zaczyna ze mną dyskusji. Często ślepo patrzy się w telewizję. Jest ciągle zmęczona. Widzę w jej oczach złość i niechęć do mnie i do życia. W ciągu kilku minut może jej się gwałtownie zmienić nastrój podczas gdy jest sama w pokoju. Wydaje mi się, że z każdym dniem popada w jakąś większą chorobę. Jest strasznie nieszczęśliwa i coraz bardziej mnie od siebie odpycha. Zauważyłem też totalny brak empatii. Nie wiem co robić, nie potrafię z nią nawiązać pozytywnej rozmowy. Czy jest to związane z tarczycą? Co powinienem zrobić?
Rafał