Miłość do kolegi z klasy a lęk przed wyzwoleniem emocji

Witam mam dylemat . W szkole średniej zakochałam się w koledze z klasy. Po zakończeniu roku szkolnego nie utrzymywaliśmy kontaktu ale ja ciągle o nim myślę. Chciałam napisać list w którym napisałabym co czuje lecz boję się że poprostu wyśmieje mnie nie wiem co robić proszę o pomoc
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Zawsze warto podjąć wyzwanie - nawet jeśli kolega nie odpowie, lub odpowie inaczej niż oczekujesz. Wtedy wiadomo na czym się stoi i można podjąć kolejne kroki. Pozdrawiam.

0

Napisać a nawet spotkać się nie jest niczym złym a nawet wskazanym, jeśli uczucie dalej trwa. Tyle,że skoro ma Pani obawy, że może wyśmiać , to być może z tego powodu,że kompletnie się tego nie spodziewa. Lepiej nawiązać kontakt, tak po prostu, po koleżeńsku i dowiedzieć się co u niego. I zobaczyć jak się to rozwinie czy się ucieszy czy będzie chciał jeszcze się spotkać?

0

A może na początek warto nawiązać kontakt z kolegą w mniej ofensywny sposób? Zagadać, zapytać co słychać, zobaczyć jak on zareaguje...Jeżeli pozytywnie, to wtedy się umówić, znowu porozmawiać. Sama Pani poczuje jaki kolega ma do Pani stosunek. Jak już sytuacja będzie ugruntowana, to dopiero wtedy powiedzieć o swoich uczuciach. Powodzenia :-)

Pozdrawiam serdecznie

0

Witam Panią,

jeżeli nadal myśli Pani o tym koledze, oznacza to, że on wciąż w Pani żyje.

Bardzo często ludzie odcinają się od swoich uczuć. Wolą ich nie czuć, ale odcięcie się od uczuć, jednoznaczne jest z odcięciem się od siebie. Niestety jest to początek spadania w dół. To w pewnym stopniu uciekanie od siebie. I tak, najczęściej ludzie uciekają w milczenie, fantazję, samotność, alkohol, narkotyki, jedzenie.

Jeżeli pomimo upływającego czasu w dalszym ciągu myśli Pani o tym koledze, sugerowałabym napisać do niego o tym co Pani czuje - to bardzo ważny, konkretny powód. Bo on wciąż w Pani myślach jest.

Proszę zastanowić się jakie to są uczucia i nie bać się ich, bo to są Pani uczucia.

W trakcie psychoterapii bardzo często pacjenci uświadamiają sobie, że wcześniej tak bardzo odcinali się od swoich uczuć, że później wszystkie emocje zaczęli zastępować smutkiem. Na pytania co czuli/ czują, odpowiadają - smutek. Dopiero z czasem są gotowi zajrzeć, co kryje się za tym smutkiem, jakie uczucia schowali głęboko.

Według mnie rozwiązanie o jakim Pani napisała jest bardzo dobre.
Życzę powodzenia!

Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG, PSYCHOTERAPEUTA

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty