Jak rozgryźć zamiary kolegi?

Mam kolegę, sympatyczny chłopak chociaż trudno mi go rozgryźć do końca... Żyjemy na dobrej stopie koleżeńskiej i tyle. Zaprosił mnie na wesele, byłam zdziwiona, że akurat mnie bo koleżanek ma chyba więcej niż ja. Bawiliśmy się fajnie, naprawdę sympatycznie upłynęła ta weselna noc. Liczyłam, że następnego dnia odezwie się, podziękuję że towarzyszyłam mu, zapyta o moje wrażenia, a tu nic. Napisałam pierwsza, wówczas odpisał krótko że on też dziękuje... I cisza.
KOBIETA ponad rok temu
Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie!
Nikt nie zgadnie, jakie zamiary względem Pani ma Pani kolega i czy jest Panią zainteresowany jako kobietą, czy po prostu traktuje Panią jako dobrą koleżankę, kumpelę, z którą można fajnie się pobawić, potańczyć, pośmiać, np. na przyjęciu weselnym. To Pani najlepiej zna swojego kolegę i może domyślać się jego intencji. Zaproszenie na wesele nie musi oznaczać „nic wielkiego”, a może oznaczać „coś”. Napisała Pani, że żyjecie z kolegą na dobrej stopie koleżeńskiej i tyle. Byliście razem na weselu, ale kolega potem nie odzywał się do Pani. To Pani pierwsza wyszła z inicjatywą napisania SMS-a. Nie wiem, co siedzi w głowie Pani kolegi, ale jeżeli chce się Pani tego dowiedzieć, może najlepszym sposobem będzie najprostszy sposób, czyli szczera rozmowa i zapytanie kolegi, dlaczego zaprosił Panią na wesele i jakie ma wobec Pani zamiary. Czy traktuje Panią jako koleżankę, czy ma nadzieję na zmianę Waszej relacji? Zachęcam do szczerości i dyskusji. Czasem domyślamy się, tworzymy sobie w głowie dziwne scenariusze, a najlepiej jest po prostu ze sobą otwarcie porozmawiać, do czego zachęcam. Może kolega jest nieśmiały i boi się powiedzieć o swoich uczuciach względem Pani i czeka na Pani pierwszy krok?
Pozdrawiam i życzę powodzenia!

0

Witam Panią Serdecznie,

Jeśli pozostały miłe wspomnienia po weselu..., to proszę dać czas Chłopakowi, bo
wygląda, że raczej nie należy do wylewnych.

Jeśli zależy Pani na tej relacji, może Pani za jakiś czas poprosić Kolegę o jakaś małą pomoc (Mężczyźni uwielbiają jak się Ich prosi o pomoc...) i wtedy Pani poczuje...

Życzę Panu, żeby się udało,
irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Rozgryzienie tabletki antykoncepcyjnej

Witam ! Mam pewien problem, otóż wczoraj podczas zażywania tabletki antykoncepcyjnej przez przypadek trochę ją rozgryzłam, po czym wszystko połknęlam.. Czyy to może wpłynąc na dzialanie tabletki?
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu
Lek. Paweł Baljon
93 poziom zaufania

Witam serdecznie. Nie ma powodów do obaw w tej sytuacji.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Samookaleczanie się u kolegi

Jeśli mój kolega samookalecza się z powodu tego, że ma "fajną" krew i się mu to podoba to jest normalne czy to sprawa dla psychologa. Jakbym się trochę o niego martwił .
MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu

Dzień dobry!

Uszkadzanie, okaleczanie własnego ciała nie jest zjawiskiem naturalnym, zdrowym czy powszechnym. Zawsze świadczy o problemach psychicznych, osobowościowych. Również wtedy, kiedy samookaleczeń dokonuje się "dla zabawy" czy "dla zaimponowania kolegom". Jest możliwe, że pomysł kolegi samoistnie minie z czasem. Istnieje jednak duże ryzyko, że z tego samego źródła - np. skłonności do zachowań niebezpiecznych, przemocy, autoagresji, niestabilności emocjonalnej - pojawią się inne objawy, nowe trudności.

Pozdrawiam!

0

Samookaleczenia nie są typowym zachowaniem - powodują nie tylko uszkodzenia ciała, ale także zagrażają życiu i zdrowiu (od zakażeń aż do podcięcia żył). Jeżeli kolega jest niepełnoletni być może warto zwrócić się do pedagoga/psychologa szkolnego z prośbą o wsparcie i mediacje? Lub bezpośrednio do rodziców. W szkole obecnie bywa "moda na samookaleczanie", jednakże bez konkretnego (zaburzonego) podejścia do samego siebie i swojego ciała żadna osoba nie sięgnie po tego typu "ozdobnik" czy "modę".

0

Może to być okresowy przejaw buntu, trudności. Jednak samookaleczenia są nie tylko sygnałem trudności w radzeniu sobie z emocjami mogącymi sugerować zaburzenia osobowości, to są także niebezpieczne dla zdrowia. Zachęcałabym do konsultacji psychologicznej.

0

Witam,
zdecydowanie dobrze byłoby, żeby się tym zajął psycholog. Gdyby udało Ci się do tego namówić kolegę byłoby bardzo dobrze, choć zdaję sobie sprawę z tego, ze może to nie być łatwe. Mało wiem o sprawie, ale możesz pisać także do mnie bezpośrednio na maila adres na stronie gabinetu). Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty