Czy jestem chora na nerwicę?

Witam! Od ok. 4 miesięcy strasznie boli mnie głowa po prawej stronie, tak jak i twarz, do tego dochodzi opuchlizna - głównie brwi, oka, ogólnie całego policzka. Ból jest raz pulsujący, raz rwący, nieraz czuję szumy, jakbym stała koło jakiejś ciężarówki. Czasem mam zaburzenie widzenia. Często mam uczucie, jakby jakaś gorąca piłeczka przebiegała mi po twarzy. Do tego dochodzi drętwienie prawej strony całego ciała, marzniecie, często mam zimne ręce i stopy, mam zachwiania równowagi, czasem zapominam wiele rzeczy. Krztuszę się, jąkam się, mam problemy czasem z mówieniem, koncentracją. Bóle w klatce piersiowej, duszności. Do tego drżenie i mrowienie nieraz całego ciała. Przez te objawy nabawiłam się bezsenności, bo boję się, że cały czas ze mną coś jest nie tak i mam lęk, że umrę.

Byłam diagnozowana laryngologicznie, okulistycznie, stomatologiczne i nic nie wykryto. Następnie miałam robione rtg kręgosłupa szyjnego - też nic nie znaleziono prócz tego, że mam skoliozę od lat (w chwili obecnej mam skończone 24 lata, jestem rozwiedziona od 3 lat, nie mam dzieci). Następnie miałam robione EEG 2 razy i tomografię komputerową głowy i tam też nic nie było. Dodatkowo jeszcze robiłam badania tarczycy, również nic (TSH 2, 685; FT3 3,07 i FT4 1,01), od 15 lat mam łuszczycę, więcej chorób u mnie nie stwierdzono. Udałam się do psychiatry 2 tyg. temu i powiedział mi, że prawdopodobnie jest to nerwica. Dostałam leki, tj. Perazin, Chlorprotixen i Arketis. Biorę je, ale zanadto nie widzę poprawy. Nawet mi się wydaje, że gdy ich nie brałam, było lepiej. Teraz często jestem płaczliwa, robię coś machinalnie, czuję się jakbym to nie była ja, tylko ktoś obok.

W tygodniu zrobiłam morfologię krwi. Lekarz pierwszego kontaktu stwierdził, że wszystko dobrze oprócz czerwonych krwinek - u mnie ich stan wynosi 3.61 i HCT 35,4. Zapisał mi Milgamma 100. Potas w normie 5,0 i mg też 2.0, WBC 7,23, PLT 478. Następną wizytę u psychiatry mam 27 lutego. Proszę o poradę - co mi jest? Czy to rzeczywiście jest nerwica? Czy może coś zupełnie innego? A jeśli to nerwica, to jak długo trzeba przygotować się na leczenie, bo wiem, że oprócz leków potrzebna jest jeszcze terapia. Czy jakaś specjalna dieta przyda się co do mojej morfologii? Bardzo proszę o fachową poradę. Pozdrawiam!

KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu
Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam!

Obraz dolegliwości, który Pani opisuje może świadczyć o występowaniu zaburzeń nerwicowych. O nerwicy można myśleć wtedy, gdy przy licznych, zmiennych objawach somatycznych nie ma żadnych nieprawidłowości w badaniach dodatkowych i przyczyna organiczna jest wykluczona. Diagnozę można podstawić tylko i wyłącznie na podstawie osobistego badania przez psychiatrę.

Tak jak Pani wspomniała w leczeniu nerwic główne znaczenie ma psychoterapia. Leczenie farmakologiczne odgrywa rolę wspomagającą, ponieważ wpływać może tylko i wyłącznie na objawy, a nie na przyczynę dolegliwości. Do leczenia za pomocą psychoterapii nie należy się przygotowywać - przy odpowiedniej gotowości i motywacji do jej odbycia warto umówić się na spotkanie z terapeutą jak najszybciej (najlepiej wybrać certyfikowanego psychoterapeutę, lista nazwisk znajduje się na stronie Polskiego Towarzystwa Psychoterapeutycznego).

Jeżeli chodzi o morfologię - należałoby przytoczyć cały wynik wraz z zakresami norm laboratoryjnych (różnią się one w zależności od zastosowanych odczynników i użytych metod). Z zastosowanego leczenia wnioskować można, że zdiagnozowana została niedokrwistość niedoborowa - uwzględniająca braki witaminy B12. W takim wypadku należy stosować dietę bogatą w mięso, ryby, a także w grzyby i produkty sojowe.

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty