Czy jestem już w trakcie przekwitania?

Menopauza Nie wiem czy jestem w trakcie przekwitania czy już po. Mam 52 lata. A problem tkwi w wysokiej prolaktynie 113 ng/ml norma do 24. Od 25 lat choruję na hiperprolaktynemię. Kilkakrotny rezonans przysadki nie wykazał mikrogruczolaka. Dwa pobyty w szpitalu też nic nie wyjaśniły. Test z mekloprolamidem nie wykazał że jest to hiperprolaktynemia czynnościowa. Chodząc przez lata po endykrynologach i ginekologach usłyszałam, że jeżeli nie planuje więcej dzieci ( mam jedno urodziłam w wieku 34 lat) to nie muszę brać leków. Po lekach miałam miesiączki co 2 tygodnie i bardzo się źle czułam. Brałam bromergon a potem norprolac. Miesiączki były u mnie związane z regularnym współżyciem ( mąż, który pół roku przebywa za granicą od 20 lat). Gdy nie współżyłam miesiączki przy wysokiej prolaktynie nie było. Gdy współżyłam miesiączki przez pół roku pojawiały się co 28 dni regularnie. Zawsze regularnie robiłam usg dopochwowa i cytologię u ginekologa. Zawsze było wszystko ok.Półtora roku po silnych przeżyciach i śmierci mamy mimo współżycia miesiączka nie pojawiła się przez rok. Nigdy nie miałam upławów, plamień w połowie cylku, bardzo bolesnych miesiączek. Prolaktyna z maja 2017 113 ng/ml. Po roku i tu zaczyna się problem przy objawach zespołu miesiączkowego zaczęłam plamić, bez upławów przez 3 dni. Po miesiącu znowu się powtórzyło. Byłam na usg u ginekologa niby wszystko ok. Zrobiłam brywatnie poziom hormonów bo nie wiem czy jestem w trakcie przekwitania czy już po menopauzie. Oto wyniki: Prolaktyna 93 norma do 24. estriadol <0.5 pg/ml wskazuje faze po menopauzie, progesteron <0.050. Ginekolog stwierdziła że czynność jajników ustała ale Poziomy FSH 37,4 mlU/ml i LH 10,5 mlU/ml jeszcze wskazują, że jestem w trakcie przekwitania i ,ze w badaniu z marca jest wszystko ok. Na pytanie czy przy tych plamieniach potrzebne jest łyżeczkowanie macicy, stwierdziła,że nie ma takiej potrzeby. Te plamienia pojawiają się co miesiąc przez 3 dni potem zanikają nie mam upławów. Przedostatnie plamienia przypominało bardziej miesiączkę, było obfitsze. Niepokoi mnie co się dzieje z moim organizmem, co mam dalej robić. Przed plamieniami pojawia się też jednodniowy ból w okolicy prawego jajnika. Nie wiem co dalej, jakie badania zrobić. Nie chcę niczego zaniedbać, żeby nie było potem za późno.
KOBIETA, 53 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy jestem już w okresie przekwitania ?

Mam 48 lat wyniki robione w 1 dniu owulacji . Czy jetem już w okresie przekwitania ? FSH 8,1 mIU/ml Estradiol 62 pg/ml CA-125 3,4 U/ml
KOBIETA, 48 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy to już przekwitanie?

Witam:) Mam 40 lat, do tej pory moje miesiączki były w miarę regularne - co ok. 26 dni. Mam 3 dzieci ( 19, 17, 15 lat ) i 1 poroniłam (2 tydz.). Kilka razy z powodu silnego stresu miałam dość obfite krwawienie (zawsze bezbolesne) w środku cyklu lub dostałam miesiączkę po 2 tygodniach od skończenia poprzedniej (np. nagły pobyt w szpitalu mojego syna). Moja mama reagowała podobnie na stres:) Obecna sytuacja: 10 listopada zaczęłam plamić przed miesiączką (co w moim przypadku raczej jest normą), zaczęłam też brać antybiotyk - T*** + N*** przez 2 tyg. (chore gardło i gorączka 37 od ok. 2 tygodni). 15 listopada dostałam normalny okres, skończył się 19 listopada, 20. wieczorem znowu zaczęłam krwawić - a raczej troszkę mocniej plamić - 2-3 podpaski na dobę:) dziś mamy 23 listopada, a ja plamię nadal. Miesiączka i plamienia są całkowicie bezbolesne. Dodatkowo przyjmuję T*** raz dziennie - mam chorą tarczycę. Tarczyca troszkę rozregulowała mój okres:) A może zaczęło się przekwitanie? Moja mama też zaczynała:) w tym wieku. Miałam też trochę stresu (dzieci). Pół roku temu byłam u ginekologa, wszystko było ok.
40 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam!
Moment początku menopauzy może nadejść w podobnym wieku jak u Pani mamy, tym bardziej, że występują u Pań podobne reakcje hormonalne na np. czynnik stresu. Krwawienia, które Pani zaobserwowała nie należy jednak lekceważyć. Może być ono spowodowane problemami z tarczycą lub innymi schorzeniami niż hormonalne.
Należałoby się udać do lekarza ginekologa, żeby wykluczyć możliwe schorzenia natury ginekologicznej, a jednocześnie poprosić o badanie (poziom FSH) zmierzające do potwierdzenia ewentualnego wejścia w okres okołomenopauzalny.
Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty