Czy koniecznie muszę brać insulinę?
Witam Panie Doktorze! Mam 73 lata - przed dwoma laty zdiagnozowano u mnie ostre krwotoczne zapalenie trzustki. Operacje ledwo przeżyłam. W tej chwili czuję się ogólnie dobrze. Jednak ku mojemu zmartwieniu pod koniec ub. roku podniósł się poziom cukru we krwi - HbA1c 8,1. Po wyjściu ze szpitala, cukier w krwi z żyły łokciowej utrzymywał się cały czas na poziomie 120. Diabetolog, z którym się konsultowałam twierdzi, że po operacji trzustki jedynym lekarstwem jest insulina. Jednak na moja prośbę przepisał mi pochodną biguanidu na próbę na jeden miesiąc. Ten okres już mija - cukier wyraźnie spadł - mierzony gleukometrem ze śr. 150 do 110 na czczo. Ponadto lekarz diabetolog zlecił wykonanie badania peptydu C - wynik 2,42 na czczo i 3,31 po posiłku. Jestem bardzo wdzięczna lekarzom z Opola, którzy uratowali mi życie, a także mojemu diabetologowi, który ze zrozumieniem podszedł do sprawy. Nie mam jak dotąd objawów typowych dla cukrzyków: nadmierne pragnienie, częste oddawanie moczu itp. Wiele pożytecznych informacji dostarczyło mi internetowe forum. Nie żałuję, że na stare lata nauczyłam się z niego korzystać. Reasumując: pozostało mi w sumie niewiele lat życia - 10-15? Nie chcę tych lat spędzić, codziennie licząc kalorie - nie jestem otyła - na 160 cm wzrostu wazę 68 kg - oraz kłując się przez insulinę (mam od dziecka igłofobię). Na wizytę u mojego diabetologa muszę czekać do końca miesiąca. Bardzo proszę o poradę, czy koniecznie muszę brać insulinę? Serdecznie pozdrawiam!