Czy lekarz miał rację podejrzewając depresję?

Jestem zwyczajną 45-letnią kobietą. Ponieważ dopadło mnie przeziębienie udałam się do lekarza, nie była to moja p. doktor, do której chodzę, lecz p. doktor, która akurat miała dyżur. Po opisaniu objawów i zbadaniu mnie wypisała recepty i dała zalecenia. Wróciłam do domu z reklamówką tabletek i do łóżka, leżałam w nim cztery dni i zgodnie z zaleceniem zażywałam leki, ale poprawy nic, a nic dziś znów udałam się do p. doktor, w gabinecie gdy spytała co się dzieje odpowiedziałam, że prawdopodobnie antybiotyk nie zadziałał, bo od piątku nie jest lepiej a może nawet gorzej i zaczęłam mówić co jeszcze się wykluło - mówię, że bardzo osłabłam, że mam niską temperaturę ciała, bo zaledwie 36 st. no i się zaczęło. A od kiedy pani ma depresję? Co pani taka zdepresjonowana, no i wykład, że depresja nie jest wypisana na twarzy, że mam iść do psychiatry i się leczyć. Rozpłakałam się, może to faktycznie objaw depresji, ale na co dzień jestem pełna życia, pogodna, ugodowa, to ja podnoszę moje dzieci i koleżanki na duchu, prawie zawsze jestem na tak, świetnie śpię, ze wstawaniem też nie mam problemu. Dodam jeszcze, że od 6 lat jestem chora na SM i nie wiem czy to moje samozaparcie, czy taka wola Boga, ale z każdego rzutu wychodzę pięknie, wyglądam na zdrową osobę - pomimo że pracuję i mam obowiązki w domu, udzielam się społecznie, wyciągam moje koleżanki na wycieczki rowerowe, czasami na jakąś potupajkę, lubię się śmiać, śpiewać, tańczyć. Pytam, czym mogła się pokierować p. doktor twierdząc, że mam depresję?

KOBIETA ponad rok temu

Witam!

Trudno powiedzieć, czym kierowała się lekarka przy postawieniu takiej diagnozy. Jeżeli tylko i wyłącznie objawami fizjologicznymi, które przedstawia Pani w liście, to nie miała prawa postawić takiej diagnozy. Depresja nie objawia się tylko i wyłącznie "somatycznie", ale przede wszystkim posiada aspekty psychologiczne. Jest Pani zaskoczona diagnozą, ale równocześnie mam wrażenie, że boi się Pani takiej ew. Diagnoz
Proszę zadać sobie pytanie, w jaki sposób funkcjonuje Pani na co dzień? Oczywiście nie mam na myśli tutaj nadmiernego zaangażowania w różne czynności (czasami stanowi to odskocznię od depresji, mobilizuje do działania), ale tego, jak czuje się Pani sama ze sobą. Czy pojawiają się objawy przejawiające się poprzez apatię, ucieczkę w sen lub bezsenność, płaczliwość, chwiejność emocjonalna, brak apetytu, zniechęcenie do jakiejkolwiek czynności, etc. Oczywiście trudno samemu obiektywnie stwierdzić, czy objawy występują czy nie, dlatego może Pani porozmawiać z rodziną o zaistniałej sytuacji. Oczywiście proszę odróżnić objawy wynikające z przemęczenia organizmu na skutek przeziębienia i zażywanych leków, a depresją.
Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty