Czy mogę mieć objawy nerwicy?

Witam, od pewnego czasu zmagam się z problem ale nie umiem sobie z nim poradzić od około 2/3 tyg . Nie wiem czy mogę się rozpisywać nad całą genezą i czynnikami które mogą na to wpłynąć ale postaram się po krotce go opisać. Poznałyśmy się w pracy ponad rok temu jednak tak zżyłyśmy się od około 8 mies na taki poziom że piszemy do siebie praktycznie cały czas i na dzień dobry i na dobranoc po prostu max odpowiedź jest do 30 min nawet przez pewien odcinek dojeżdżamy razem do pracy . Jakieś 3 miesiące temu nasz kontakt mocno się ograniczył z jej strony pisała że poznała kogoś i potrafiła rozmawiać ze mną praktycznie tylko o tej osobie gdzie ja poczułam się zepchnięta na drugi tor. Odczuwałam stres oraz lęk że mnie opuści przez około 3 dni do tego stopnia że nie potrafiłam nic zjeść (za te 3 dni zjadłam łącznie 2 posiłki na siłę) gdy przestali się spotykać po jakichś 3 tyg poczułam ulgę i dawną radość że znowu piszemy i śmiejemy się z byle czego . Dwa tygodnie temu na czacie grupowym nasz bliższy kolega zaczął wspominać i trochę śmiać się z przyjaciółki że przesadziła z alko i ja napisałam wiadomość żeby nie był taki do przodu bo każdemu się zdarza i oni między sobą tylko kontynuowali rozmowę gdzie ja może też przesadziłam ale nie było to z takim zamiarem wysłałam gifa gdzie jest pijany koleś i upada. po tym przeżywam do dziś lęk i stres. oczywiście na drugi dzień przeprosiłam za tego gifa ale też próbowałam wytłumaczyć że ja nigdy przeciwko niej nie byłam i nie wyśmiewalam się z niej po paru minutach rozmowy wybaczyła mi i się pogodziliśmy. Z tym kolegą też się pogodziła. jednak ja już od tamtej sytuacji cały czas się boje ze powiem coś nie tak że nie odpowiem na jej wiadomość i pomyśli że ją oleje. Kiedyś potrafiłyśmy po sobie cisnąć i smialysmy się z tego a teraz ja boje się z nią rozmawiać. Była taka sytuacja że powiedziałam że zrobię jakieś jedzenie do pracy ale w międzyczasie pisałyśmy jeszcze ze sobą i miałam pewną sprawę do załatwienia więc odpisałam jej w stylu "dobra odezwę się później bo nie zdążę tego jedzenia zrobić" miałam na myśli że odezwę się później bo inaczej nie zdążę zrobić a mnie czas gonił jak się chwilę później okazało że się nie wiem wkurzyła na mnie że się musiała spieszyć i sobie jedzenie zrobić i że brakuje jej słów do mnie. Być może niezrozumiale napisałam okej. oczywiście przeprosiłam i jakoś po paru godzinach było okej . nie ukrywam że znów wtedy miałam silne uczucie stresu i lęku lecz z momentami takimi że przecież chciałam dobrze i jak można się o takie coś obrażać. ostatnia sytuacja miała tydzień temu dzień przed tym byłam u niej na kawie i było super smialysmy się i wgl na następny dzień (oczywiście cały czas piszemy ze sobą) coś mi wysłała że kot sobie coś zrobił a ja pominęłam tą wiadomość i później zaczęła pisać bez emotek (cecha charakterystyczna po tym poznaje że o coś chodzi) że idzie ogarniać kota a ja odpisuje czy mu sierść wyczesuje a ona mi odpisała " jak się ma w*je*ane to się nie wie " , nie pisałam już nie drazylam tematu potem zaczęła pisać właśnie bez emotek no to jej odpisywałam jakby nic się nie stało . oczywiście znowu silny stres lęk nie mogłam niczego zrobić na niczym się skupić . dopiero na następny dzień około 3h przed pracą zaczęła pisać z emotkami i jak jechałyśmy do pracy to normalnie gadalysmy. od dwóch dni znowu czuję ten dziwny lęk mimo że jest póki co w porządku. Nalega na spotkania poza pracą, pisze że tęskni, kiedyś to chętnie chodziłam do niej na kawę ale tak jak pisze, od jakiegoś czasu nie potrafię się odnaleźć mam ochotę ograniczyć ten kontakt ale z drugiej strony nie mam takiej osoby z którą non stop pisze. nie potrafię czuć radości tylko sam lęk i stres . nie mam już siły. nie wiem co robić. Mogę jeszcze dodać że ponad rok temu i pół roku temu zmarli moi kochani Dziadkowie i w sumie po śmierci Babci było mi najciężej i do tej pory ciężko mi się jest pogodzić ze stratą. Od tamtej pory zaczęłam się źle czuć miałam robione badania i skierowania do laryngologa i kardiologa jednak kardiolog stwierdził że jestem zdrowa a wszystkie objawy to stres i powiedział że mam problem z emocjami i ewentualnie leczyć pod kątem nerwicy lękowej.
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jakie mogę mieć objawy nerwicy żołądka?

Witam mam dwa pytania pierwsze czy przy nerwicy żołądkowo jelitowej może występować dyskomfort w brzuchu i pytanie drugie czy przy nerwicy żołądkowo jelitowej objawy mogą być ciągle czy ustępują proszę o odpowiedż
MĘŻCZYZNA, 22 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witamy serdecznie,

dolegliwość nerwicy żołądka zwana też jelitem drażliwym ma podłoże psychosomatyczne. Do objawów tej przypadłości zaliczamy przede wszystkim biegunki, zaparcia, ból brzucha, uczucie wzdęcia, utrata apetytu oraz niestrawność.

Przyczyną problemu jest zazwyczaj lęk i stres, dlatego bardzo ważne jest, aby nauczyć się jak sobie z nim radzić. Z pewnością powinien Pan pomyśleć o wizycie w poradni psychiatrycznej i skorzystać z konsultacji z psychoterapeutą.

Nerwicę można wyleczyć z pomocą psychoterapii i odpowiednio dobranej do niej farmakoterapii.

Należy pamiętać, że nerwica żołądka może prowadzić do powstania wrzodów, co w przyszłości może powodować przykre dolegliwości bólowe.

Zachęcamy Pana do zapoznania się z naszym artykułem dotyczącym nerwicy i sposobów radzenia sobie z nią:

https://portal.abczdrowie.pl/nerwica

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.


0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy ja mogę mieć objawy depresji lub nerwicy?

Mam pytanie. Mam dziwne o jawy głowy. Widze jakbym była ciagle pijana , razi mnie słońce jakby albo gdybym nie żyła w rzeczywistości. Boli mnie głowa , szumi w uszach jak o tym pomyśle w dzień i a bardzo od paru dni dokucza mi przed zaśnięciem. Boli szyja kręgosłup czuje się przestraszona . Zrobili mi prześwietlenie głowy powiedzieli ze jest wszystko wporzadku na prześwietleniu szyji wyszło zwyrodnienie kręgosłupa. Lekarza powiedzieli ze może jest warto skorzystać z psychiatry dzisiaj idę , powiedzieli ze mogą to być objawy depresji lu nerwicy jednak czy takie złe samopoczucie wszystko mnie boli tak widze cały czas na początku to był ow nerwach teraz mnie to nie opuszcza badania krwi dobre usg brzucha dobre . Skolioza w dole kręgosłupa jedynie . Boli mnie twarz szyja skroń szczenka .. jestem przestraszona boje się ze coś mi jest a oni o tym nie wiedza . Skąd to może być ?
KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty