Czy mój 16-letni wnuk cierpi na depresję?

Witam! Mój wnuk mieszka wraz z rodzicami w Austrii, jest jedynakiem. Uczęszcza do piątej klasy gimnazjum (tj. odpowiednik polskiego liceum). Problem polega na tym, iż on przestał się całkowicie uczyć. Na półrocze ma oceny niedostateczne z łaciny, geografii i matematyki. Do szkoły uczęszcza, ale w zajęciach nie bierze udziału. W piórniku ma tylko długopis i jedną połamaną kredkę. Po powrocie do domu nie uczy się, nie odrabia lekcji. Godzinami rozmawia przez telefon z kolegami, spędza czas przy komputerze, nudzi się i jest bałaganiarzem, rodzicom w niczym nie pomaga. Kiedy matka prosi, by wreszcie zaczął się uczyć, on staje się arogancki i ubliża jej. Odmówił uczęszczania na korepetycje z łaciny, twierdząc, iż nauczy się sam, ale kiedy wreszcie zaczyna się niby uczyć, robi sobie pod byle pretekstem przerwy, skarżąc się np. na ból głowy, póżniej nie wraca już do nauki. I tak jest ze wszystkimi przedmiotami. Zapytany, jak napisał sprawdzian, jak idzie mu w szkole, uradowany oświadcza, że idzie mu świetnie. Tak sobie uroił. Dzisiaj po powrocie ze szkoły oznajmił, iż jednak uczenie się nie ma żadnego sensu, on pójdzie do pracy w Galerii, bo tam się nic nie robi, tylko stoi. Proszę o radę, w jaki sposób można pomóc temu człowiekowi (czy opisane przeze mnie wszystkie przykłady są objawami depresji?)? Pozdrawiam.

ponad rok temu

Witam!

W opisie zachowania Pani wnuka nie znajduję objawów typowych dla depresji. Na odległość trudno mi stwierdzić, jaka jest dokładna przyczyna braku zainteresowania nauką. Skłonna jestem przypuszczać, że zachowanie wnuka może wynikać z wpływu towarzystwa, w jakim przebywa. Na wszelki wypadek sugerowałabym poobserwować chłopca pod kątem zażywania narkotyków. Informacje na ten temat znajdzie Pani np. tutaj: https://www.narkomania.org.pl/faq-pytania-i-odpowiedzi/lekarza/.

Zachęcałabym Państwa do rozmów z chłopcem. Ważne jest, aby chłopiec nie czuł się atakowany, czy oceniany, ale szanowany i traktowany jak dorosły. Warto jest mówić o swoich odczuciach, o tym, że Państwo martwicie się o niego, że jest Państwu przykro, kiedy wnuk odpowiada w sposób agresywny. Jeśli chłopiec poczuje się akceptowany, chętniej będzie opowiadał o swoim życiu pozadomowym. Jednak nie oznacza to akceptacji jego nieadekwatnych zachowań. Dobrze byłoby, aby w domu panowały zasady, których przestrzega każdy z domowników i każdy ponosi konsekwencje ich złamania (konsekwencje powinny być z góry ustalone). Jeśli w domu nie ma ustalonych zasad, warto je wprowadzić (powinno się to odbyć za zgodą wszystkich domowników). Listę zasad i konsekwencji można spisać na kartce i powiesić w widocznym miejscu. Wówczas można się do nich odwołać w przypadku złamania ich przez jedną z osób. Jednak pragnę jeszcze raz podkreślić, iż w przypadku nastolatków najważniejsza jest otwarta komunikacja, rozmowa oparta na faktach i własnych uczuciach, ale nie na krytyce.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty