Czy mój lęk to wynik odstawienia leków?
Witam, od września poprzedniego roku leczyłem się lekiem velaxin er 150 na zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne z przewagą obsesji i ruminacji dodatkowo z depresja oraz nadmiernym zmęczeniem i sennością. W grudniu postanowiłem powoli zmniejszać dawkę w celu całkowitego odstawienia leku. Lek przy dawce 150 obniżał moje libido do zera. Po zmnieiszeniu do 75 moje libido poprawiło się a przy 35 było w bardzo dobrym stanie wraz z atutem w postaci przedłużonego wytrysku.Gdy odstawiłem velaxin całkowicie pojawiły się objawy tj. zawroty głowy, silne problemy z koncentracją, ogromna płaczliwość. Bez konsultacji z lekarzem wziąłem jednak tabletke fevarinu 50 który spowodował zanik libido. Czytając w internecie o lekach grupy ssri, które zresztą brałem wielokrotnie przed velaxinem( asentra, sertagen, elicea) wyczytałem o PSSD czyli zespole zaburzeń sekusalnych po stosowaniu leków z grupy ssri, snri. Wpadłem wtedy w silną panik, że właśnie mnie dotyczny ten problem. Po kilku dniach bycia bez żadnych leków nie moge utrzymać erekcji oraz meczą mnie ciągłe myśli o tym że przez leki zostałem na zawsze impotentem. Teraz moje pytanie brzmi czy te myśli mogą świadczyć o nawrocie zok czy nagłe obsesje z lękiem to po prostu efekt odstawienny leków i minie z czasam lub czy faktycznie może to byc PSSD?
Pozdrawiam