Czy mój stan to kwestia przemęczenia?
Witam.
Od jakiegoś czasu (3 miesiace na pewno- przez ten czas to obserwuję) mam ciągle obniżony nastrój. Nic mnie nie cieszy, ciężko mi zmotywować się do podstawowych czynności. Dodam do tego, że jestem mamą dwójki dzieci w wieku 4,5 i 1,8 lat. Większość czasu spędzam z nimi sama w domu. Wiadomo, że pochłaniają moją energię w ciągu dnia i też ciężko znaleźć mi czas dla siebie. Nie pracuję póki co, a nawet jak teraz sobie wyobrażam, że miałabym pójść do pracy to nie wiem jak miałabym się do tego zebrać. najlepiej jest mi w domu, nie mam zbytnio ochoty na kontakty z kimkolwiek. Mój mąż jest 7 dni w tygodniu w pracy przeważnie cale dnie.
Zastanawiam się czy to kwestia przemęczenia czy może coś poważniejszego.
Odżywiam się zdrowo, też.ze względu na dzieci, bo dbam o ich dietę i zasypiam minimum 6 godzin w nocy, bywa, że młodsze się jeszcze budzi w nocy.
Zastanawiam się czy to przemeczenie czy już coś poważniejszego. Byłam na badaniach morfologii i podstawowych badaniach tarczycy zleconych przez lekarza rodzinnego. Wyniki są w normie.
Oczywiście lekarz zalecił poświęcać czas dla siebie, ale póki co nie mam na nic chęci. Wszystko co do tej pory sprawiało mi przyjemność czy radość już takie nie jest.
Proszę o poradę.
Pozdrawiam, Ewa, 28 lat.