Jak lepiej radzić sobie z moimi emocjami?
Witam,
mam gorącą prośbę o pomoc.. Czuję, że zgubiłam swoją tożsamość.. W ostatnim czasie czuje, że wzmaga się we mnie jakas nerwica albo inne zaburzenie, która jednego dnia nie daje mi wrecz normalnie funkcjonowac drugiego zaś czuje jakby było normalnie. Głównym moim problemem jest fakt, że mimo 30 lat na karku, posiadania dwójki dzieci i męża, mieszkam nadal z rodzicami i mimo że buduję dom z mężem to czuje silny lęk przed wyprowadzka, do której jeszcze rok albo dłużej. Chcę się uporac z tym zanim do tej przeprowadzki dojdzie bo mam przeczucie, że wtedy zeświruje na maksa albo popelnie samobojstwo. Czuję się totalnie niesamodzielna. Jeszcze w obecnej sytuacji epidemiologicznej dochodzą dodatkowe lęki przed chorobą rodzicow czy dzieci, kwarantanna i utrata pracy, co póki co mi nie grozi. Podziwiam osoby w koło siebie które sobie radzą same z dziećmi a ja czuję że z niczym sobie nie radzę, zwłaszcza ze sama sobą. W dni w które mam dołka potrafię wybuchać niekoniecznie uzasadnionym płaczem.