Dzień dobry.
Pani obniżonemu nastrojowi sprzyja brak pracy i obserwowanie intensywnych, zawodowych działań chłopaka. Widmo jego wyjazdu i związku na odległość może pobudzać niepokoje i sprzyjać tworzeniu czarnych scenariuszy. Podkreśla Pani również wycofanie z kontaktów społecznych, bo "koleżanki mają swoje życie". Może to być objaw zaburzeń depresyjnych lub depresji sytuacyjnej. Aby to jednoznacznie stwierdzić niezbędna jest wizyta u psychiatry lub psychologa. Sugerowałabym tą drugą opcję, bo terapia pomaga zmienić myślenie na własny temat a to umożliwia skupienie się na działaniach w kierunku realizacji celów osobistych.
Proszę również poszukać możliwości podjęcia pracy w Holandii, co pozwoliłoby nie zamartwiać się tak rozłąką.
Konsultacja z psychologiem to dobry pomysł. Szczególnie, jeśli płacz i poczucie przygnębienia narastają. Wspólnie ze specjalista przyjrzy się Pani co jest realnym głębszym powodem obniżonego nastroju i trudności w poradzeniu sobie podczas nieobecności chłopaka (depresja? zaniżona samoocena, poczucie własnej wartości i pewności siebie? trudności osobowościowe? inne?). Psycholog nie tylko zdiagnozuje, ale także doradzi najlepsze sposoby wyjścia z kryzysu, odbudowania poczucia bezpieczeństwa i samodzielności, wiary w siebie i poczucie wartości. W razie potrzeby zaproponuje dłuższa psychoterapię i/lub konsultacje z lekarzem psychiatrą (który będzie mógł wesprzeć farmakologią). Można to zrobić w Poradniach Zdrowia Psychicznego, Niepublicznych Zakładach Opieki Zdrowotnej (tzw. NZOZach) mających kontrakt z NFZ lub w gabinetach prywatnych. Do psychologa, na psychoterapię (refundowaną) potrzebne będzie skierowanie wystawione albo przez lekarza rodzinnego albo przez lekarza psychiatrę. Do lekarza psychiatry nie potrzeba skierowania.
Witam, proszę skorzystać z konsultacji z psychologiem. warto porozmawiać o swoich problemach, jak sobie radzić w trudnych sytuacjach, zastanowić się nad dalszą formą pomocy. Przesyłam link gdzie znajdzie Pani placówki NFZ: https://zip.nfz.gov.pl/GSL/, lub może Pani skorzystać z pomocy w prywatnym gabinecie. Pozdrawiam serdecznie
Witam, Panią, opisuje Pani jak się Pani czuje w związku z wyjazdem chłopaka do pracy. To, co raczej kojarzy się z nowymi możliwościami, lepszą sytuacją finansową, powoduje u Pani smętne nastroje, pochlipywanie, poczucie osamotnienia. Cały świat wokół Pani wydaje się być zajęty i nie zainteresowany Pani stanem. Pani czuje, że to nie jest prawda, że coś jest nie tak. Z jakiego powodu cały czas myśli Pani o chłopaku? Czy cały Pani świat kręci się wyłącznie wokół niego? Nie pomaga pewnie też poczucie bycia niepotrzebną w związku z brakiem pracy. Myślę, że trzeba czymś zająć myśli i ręce...poszukać jednak osób, które by się z Pani.ą spotkały, czegoś co Pani lubi, książek, filmów, nauczyć się pisać lepsze CV, chodzić na spotkania w sprawie pracy, zacząć pomagać w schronisku dla zwierząt, w domu dziecka, możliwości jest trochę. Trzymam za Panią kciuki.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Jak poradzić sobie z takim złym stanem psychicznym? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak radzić sobie z zaburzeniami koncentracji? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak radzić sobie ze wstrętem do pocałunku? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Czy wystarczająco okazuje uczucie? – odpowiada Mgr Daniel Lipka
- Jak się pozbyć tego lęku przed pracą? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak radzić sobie z emocjami w związku? – odpowiada Mgr Tomasz Kościelny
- jak pomóc partnerce dokonać wyboru? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak radzić sobie z zazdrością o mężczyznę? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Niska samoocena i obniżony nastrój – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Jak radzić sobie z nadmiarem obowiązków? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
artykuły
Psycholog - kim jest i czym się zajmuje?
Psycholog to osoba posiadająca odpowiednie wykszta
Poradnia psychologiczna dziecięca i dla dorosłych - kiedy się udać?
Poradnia psychologiczna jest placówką, z pomocy i
Koronawirus: Bezpłatne porady psychologiczne NFZ. Przetestowaliśmy, jak to działa
W związku z pandemią koronawirusa oraz gwałtownym